Wyższe składki emerytalne dla bezdzietnych – kontrowersyjny projekt w Sejmie

Do Sejmu trafił kontrowersyjny projekt, który zakłada wprowadzenie dodatkowego obciążenia finansowego dla osób bezdzietnych oraz części par z jednym dzieckiem, w postaci wyższej składki emerytalnej. Temat ten ponownie wywołał gorącą dyskusję w Polsce.

Nowe obciążenia finansowe

W ostatnich dniach na publicznej agendzie pojawił się temat tzw. „bykowego”, czyli opodatkowania osób, które nie mają dzieci. Jak donosi „Super Biznes”, do Sejmu wpłynęła obywatelska inicjatywa, która przewiduje nałożenie dodatkowych obciążeń finansowych na osoby bezdzietne. Propozycja zakłada, że bezdzietni będą zobowiązani do płacenia 100 proc. wyższej składki emerytalnej. Dodatkowo, małżeństwa z jednym dzieckiem, które przekroczyły trzydziesty rok życia, miałyby płacić składkę wyższą o 50 procent.

Wyjątki w projekcie

Warto zaznaczyć, że w projekcie przewidziano wyjątki dla osób bezpłodnych oraz tych, które doświadczyły straty dziecka. To ważny aspekt, który może wpłynąć na postrzeganie całej inicjatywy w społeczeństwie.

Głos w sprawie – Marek Jakubiak

O „bykowym” w przeszłości mówił także Marek Jakubiak, poseł i były kandydat na prezydenta RP. Początkowo proponował on wprowadzenie podatku w wysokości 800 zł, argumentując, że jest to równowartość świadczenia „800 plus” na dziecko. Obecnie jednak polityk prezentuje łagodniejsze stanowisko, twierdząc, że składki ZUS powinny być wyższe dla osób nieposiadających dzieci.

Solidarność pokoleń

Jakubiak w swojej wypowiedzi dla radia RMF FM podkreślił, że w systemie emerytalnym obowiązuje zasada solidarności pokoleń. Wskazał, że dzisiejsze składki są przeznaczone na utrzymanie obecnych emerytów, a w przyszłości to dzieci dzisiejszych pracujących będą wspierać swoich rodziców. Zauważył, że osoby bezdzietne są w efekcie utrzymywane na starość przez dzieci innych.

Przyszłość inicjatywy

Na obecnym etapie sprawa wprowadzenia „bykowego” pozostaje w sferze teoretycznej. Szanse na szybkie wprowadzenie w życie wspomnianej petycji są niewielkie, ponieważ zgodnie z prawem obywatelska inicjatywa ustawodawcza wymaga zebrania co najmniej 100 000 podpisów poparcia. Prawo do inicjatywy ustawodawczej mają również posłowie, Senat, Rada Ministrów oraz prezydent.

Źródło: rynekzdrowia.pl
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zostań naszym fanem!

Pomóż nam się rozwijać! Polub nas na Facebooku! i śledź nas na X!