Tragiczna śmierć Gene’a Hackmana i Betsy Arakawy: Co się naprawdę wydarzyło?
Niecodzienny bałagan w rezydencji
Ostatnie dni przyniosły wstrząsające wieści z Nowego Meksyku. Właśnie tam, w posiadłości wartej ponad 4 miliony dolarów, znaleziono ciała hollywoodzkiego aktora Gene’a Hackmana oraz jego żony, pianistki Betsy Arakawy. Co więcej, sytuacja w ich domu była daleka od uporządkowanej. Zdjęcia z miejsca zdarzenia wykonane przez biuro szeryfa ujawniają prawdziwy chaos:
- Walające się ubrania
- Gnijące owoce
- Nierozpakowane pranie
- Plamy krwi na niepościelonym łóżku
- Stosy papierów i dokumentów
Niebezpieczny wirus w domu gwiazd
To jednak nie koniec zaskakujących informacji. Śledztwo ujawniło, że w posiadłości panowała rozległa obecność gryzoni, co mogło sprzyjać rozprzestrzenieniu groźnego hantawirusa. U Betsy Arakawy wirus ten wywołał hantawirusowy zespół płucny, co potwierdzono po jej śmierci. Gene Hackman, z kolei, zmarł na skutek zawału serca, choroby Alzheimera i niewydolności nerek.
Ostatnie dni życia
Co ciekawe, Betsy zmarła na tydzień przed mężem, co mogło być dla niego ogromnym szokiem. Z dokumentów wynika, że obawiała się o stan zdrowia Hackmana, podejrzewając, że może być chory na COVID-19. W ich domu znaleziono nawet test wykrywający koronawirusa.
Pogrzeb w kameralnym gronie
W miniony wtorek odbył się pogrzeb pary, w którym uczestniczyli jedynie najbliżsi przyjaciele i rodzina. Mimo że byli znanymi postaciami, ceremonia miała charakter intymny, co świadczy o ich pragnieniu zachowania prywatności w tym trudnym czasie.
Co dalej?
Sprawa tragicznej śmierci Hackmana i Arakawy wciąż budzi wiele pytań. Córki aktora nie ufają lokalnej policji i wynajęły prywatnego detektywa, co zapowiada dalsze dochodzenie. Czas pokaże, czy uda się rozwikłać tę smutną zagadkę.
Jakie są Twoje przemyślenia na ten temat? Czy zaskoczyły Cię okoliczności śmierci tej znanej pary? Podziel się swoją opinią w komentarzach!