Wzrost opłat na A4 a rekordowe zyski Stalexportu

Wzrost opłat za przejazd autostradą A4 między Katowicami a Krakowem to temat, który nie schodzi z ust zmotoryzowanych. Kierowcy z niecierpliwością czekają na moment, gdy umowa koncesyjna wygaśnie, a przejazd stanie się bezpłatny.

Historia koncesji i jej skutki

Koncesja na zarządzanie odcinkiem autostrady A4 została przyznana firmie Stalexport w 1997 roku i trwa przez 30 lat. Po jej wygaśnięciu, zarządzanie przejmie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Zgodnie z nowelizacją ustawy z czerwca 2023 roku, wszystkie państwowe autostrady dla samochodów osobowych i motocykli mają stać się bezpłatne, co budzi nadzieje wśród kierowców.

Rekordowe zyski Stalexportu

W I kwartale 2025 roku, spółka Stalexport Autostrady ogłosiła zysk netto wynoszący 65,1 mln zł, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do 57,1 mln zł w tym samym okresie roku poprzedniego. Ten imponujący wynik jest efektem zwiększonych przychodów, które wzrosły z 127,1 mln zł w pierwszym kwartale 2024 roku do 140,1 mln zł w bieżącym roku. W oficjalnym komunikacie spółka podkreśla, że zysk operacyjny wzrósł do 77,5 mln zł, a EBITDA do 103,6 mln zł.

Przyczyny wzrostu przychodów

Jednym z kluczowych czynników wpływających na wzrost przychodów jest rosnąca liczba kierowców korzystających z autostrady A4. W pierwszym kwartale 2025 roku, przychody z opłat za przejazd wzrosły o 10,4 proc., osiągając poziom 138,6 mln zł. Ruch na tym odcinku nieprzerwanie rośnie, co potwierdza jego znaczenie jako kluczowego szlaku komunikacyjnego w Polsce.

Podwyżki i ich konsekwencje

Nie można jednak zapominać, że wzrost wpływów wynika nie tylko z większej liczby przejazdów, ale również z podwyżek opłat. Od 1 kwietnia 2025 roku obowiązują nowe stawki, które dla samochodów osobowych wzrosły z 32 zł do 34 zł za przejazd całym odcinkiem. Wzrost ten został głośno skrytykowany przez GDDKiA oraz samych kierowców, którzy często nazywają ten odcinek najdroższym w kraju.

Niezadowolenie kierowców

W I kwartale 2025 roku, średnie dobowe natężenie ruchu na autostradzie A4 wzrosło o 4,4 proc., co oznacza, że średnio 46,2 tys. pojazdów dziennie korzysta z tego fragmentu drogi. Mimo rosnących opłat, kierowcy nie rezygnują z płatnej autostrady, co jest wynikiem braku alternatywnych tras. Po remoncie drogi przez Olkusz, czas przejazdu znacząco się wydłużył, co zniechęca do korzystania z tej trasy.

W obliczu rosnących kosztów i narastającego niezadowolenia, kierowcy mogą jedynie czekać na rok 2027, gdy koncesjonariusz Stalexport odejdzie w przeszłość, a autostrada A4 stanie się dla nich bezpłatna.

Źródło: motoryzacja.interia.pl
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zostań naszym fanem!

Pomóż nam się rozwijać! Polub nas na Facebooku! i śledź nas na X!