Iga Świątek stanęła przed szansą na rewanż w drugiej rundzie turnieju WTA w Madrycie, gdzie zmierzy się z utalentowaną Alexandrą Ealą, która niedawno pokonała ją w Miami.
Spotkanie w Madrycie
Mecz Iga Świątek – Alexandra Eala odbędzie się w czwartek, 24 kwietnia. Świątek, broniąca tytułu, rozpocznie swoje zmagania w Madrycie od drugiej rundy, po tym jak miała „wolny los”. Eala, niespełna 20-letnia Filipinka, awansowała do tej fazy po pewnym zwycięstwie nad Bułgarką Wiktorią Tomową, wygrywając 6:3, 6:2.
Walka o rewanż
Ich ostatnie spotkanie w ćwierćfinale turnieju w Miami zakończyło się niespodziewanym triumfem Eali, która wygrała 2:6, 5:7. To wydarzenie z pewnością pozostawiło Świątek z pragnieniem rewanżu. Eala, która zdobyła m.in. tytuł juniorskiego US Open, pokazała się z bardzo dobrej strony, eliminując w Miami znane zawodniczki, takie jak Jelena Ostapenko i Madison Keys, a jej przygoda zakończyła się dopiero w półfinale.
Styl gry Eali
Alexandra Eala to leworęczna tenisistka, grająca agresywnie, z imponującym tempem i mocnymi uderzeniami z głębi kortu. Jej umiejętność returnowania oraz dynamiczna gra na korcie stawiają ją w gronie obiecujących młodych talentów. Eala komplementowała Świątek, zwracając uwagę na jej intensywność oraz doskonały serwis, co tylko zwiększa stawkę nadchodzącego pojedynku.
Plan gier w Madrycie
Mecz Świątek – Eala będzie drugim spotkaniem na korcie Manolo Santana Stadium, który rozpocznie się po meczu Andreeva – Bouzkova, planowanym na godzinę 13.00. Oczekiwany początek pojedynku Świątek – Eala przewidywany jest na około 14:30-15:30. Kibice będą mogli śledzić to emocjonujące starcie na antenie Canal+ Sport 2.
Osobiste powiązania
Świątek miała okazję poznać Ealę już kilka lat temu, gdy obie trenowały przed Miami Open. Spotkały się również w 2023 roku na Majorce w Akademii Rafaela Nadala, gdzie Świątek wręczyła Eali dyplom na zakończenie roku szkolnego. Te wspólne chwile mogą dodać emocji do ich rywalizacji na korcie.
To z pewnością będzie fascynujący mecz, który przyciągnie uwagę nie tylko polskich kibiców, ale i miłośników tenisa z całego świata.