W Chicago zmarł Steve McMichael, legendarny gracz drużyny Chicago Bears oraz znany wrestler, który walczył z chorobą ALS. Miał 67 lat.
Legenda boiska i ringu
Steve McMichael, znany jako „Mongo” i „Ming The Merciless”, był postacią, która łączyła w sobie siłę i charyzmę, zarówno na boisku futbolowym, jak i w ringu wrestlingowym. Jako obrońca w drużynie Chicago Bears, McMichael przyczynił się do zdobycia mistrzostwa Super Bowl w 1985 roku, a jego kariera trwała przez długie lata, pozostawiając niezatarte ślady w historii sportu.
Waleczna dusza
McMichael zmarł w środę w hospicjum Lightways w Joliet, a informację potwierdziła jego rzeczniczka, Betsy Shepherd. Jego walka z ALS, znaną również jako choroba Lou Gehriga, trwała od kwietnia 2021 roku, kiedy to ogłosił, że zmaga się z tą wyniszczającą chorobą, która wpływa na komórki nerwowe w mózgu i rdzeniu kręgowym, prowadząc do utraty kontroli nad mięśniami.
Wysokie osiągnięcia
W ciągu swojej kariery McMichael zdobył tytuł All-Pro w 1985 i 1987 roku, a w 2024 roku został wprowadzony do Pro Football Hall of Fame. Jego wyczynem było rozegranie 191 kolejnych meczów, co jest rekordem drużyny Bears. Zajmował drugie miejsce na liście zawodników z największą liczbą sacków w historii klubu, osiągając 92,5.
Kariera wrestlingowa
Po zakończeniu kariery futbolowej, McMichael z powodzeniem przeszedł do świata wrestlingu. W latach 90. rozpoczął pracę w World Championship Wrestling, gdzie zaczynał jako komentator, a później dołączył do grupy „Czterech Jeźdźców” u boku Ric Flair. Jego charyzmatyczna osobowość oraz umiejętność wyrażania swoich myśli sprawiły, że stał się ulubieńcem fanów.
Osobiste zmagania
Pomimo że McMichael wycofał się z życia publicznego po ogłoszeniu diagnozy, jego rodzina i przyjaciele dzielili się zdjęciami, które ukazywały jego dramatyczny spadek zdrowia. Z potężnego zawodnika ważącego 270 funtów, który z łatwością pokonywał przeciwników, stał się osobą wychudzoną i unieruchomioną. Jego żona, Misty, podkreśliła, że był to niezwykle silny człowiek, który zasługiwał na spokój.
Wczesne życie i kariera futbolowa
Steve McMichael urodził się w Houston, a po rozwodzie rodziców dorastał w Freer w Teksasie. Jako młody sportowiec excelował w wielu dyscyplinach, jednak to futbol przyniósł mu największe uznanie. Po zdobyciu doświadczenia na uniwersytecie Texas, został wybrany w trzeciej rundzie draftu przez New England Patriots w 1980 roku. Jego czas w tej drużynie był krótki, lecz pełen intensywnych przeżyć.
Przejście do Chicago
Po nieudanym początku w New England, McMichael trafił do Chicago, gdzie jego styl gry oraz osobowość idealnie wpasowały się w charakter drużyny. W Chicago stał się kluczowym zawodnikiem, a jego obecność przyczyniła się do sukcesów drużyny, w tym do zdobycia jedynego w historii klubu Super Bowl.
Ostatnie dni i dziedzictwo
Zarówno wśród przyjaciół, jak i w środowisku sportowym, McMichael był znany jako osoba o wielkim sercu, która potrafiła dzielić się swoim sukcesem z innymi. Jego historia przypomina, że prawdziwa siła leży nie tylko w fizyczności, ale także w charakterze i determinacji. Zmarł, pozostawiając po sobie niezatarte ślady w sercach wielu ludzi, którzy go znali i podziwiali.