Komisja Europejska nałożyła rekordowe kary na Apple i Metę, które wynoszą odpowiednio 500 i 200 milionów euro, za naruszenie przepisów dotyczących rynków cyfrowych.
Rekordowe kary dla gigantów technologicznych
Nałożone kary są pierwszymi tego typu sankcjami w historii Unii Europejskiej, które dotyczą naruszenia Aktu o rynkach cyfrowych (DMA). Komisja Europejska ogłosiła, że Apple naruszyło przepisy, blokując twórcom aplikacji możliwość reklamowania swoich produktów poza własnym sklepem internetowym, App Store. Deweloperzy zostali pozbawieni możliwości informowania użytkowników o tańszych alternatywach dostępnych w innych kanałach dystrybucji, co w rezultacie ograniczało wybór konsumentów.
Problemy Mety z ochroną danych
W przypadku Mety, KE ustaliła, że firma zmuszała użytkowników do wyboru pomiędzy używaniem ich danych do celów reklamowych a opłatą za brak reklam. Kluczowym problemem było to, że Meta nie oferowała alternatywnego wyboru, a użytkownicy nie mieli możliwości decydowania, jakie dane będą przekazywane reklamodawcom.
Reakcje i konsekwencje dla firm
Za naruszenie DMA, zarówno Apple, jak i Meta, otrzymały kary w wysokości 500 milionów i 200 milionów euro. Firmy mają teraz 60 dni na dostosowanie się do decyzji Komisji Europejskiej. W przeciwnym razie mogą zostać nałożone dodatkowe kary okresowe za zwłokę. Przepisy DMA, które zaczęły obowiązywać w marcu 2024 roku, mają na celu zapewnienie uczciwej konkurencji na rynku Unii Europejskiej.
Strategiczne zmiany w harmonogramie Apple
W międzyczasie, Apple zaskoczyło wielu, ogłaszając premierę nowego iPhone’a 16 na poniedziałek, 9 września 2024 roku, zamiast tradycyjnego wtorku. Powód tej decyzji jest związany z innym znaczącym wydarzeniem – ogłoszeniem wyroku w sprawie domniemanego unikania płacenia podatków przez firmę, które ma nastąpić tego samego dnia. Jeśli Apple zostanie uznane za winne, może zostać nałożona na nie rekordowa kara w wysokości 14 miliardów dolarów.
Wyzwania PR-owe dla Apple
Decyzja o przyspieszeniu premiery iPhone’a ma na celu uniknięcie chaosu PR-owego, który mógłby wyniknąć z jednoczesnego ogłoszenia nowego produktu i potencjalnej kary finansowej. Warto również zauważyć, że 10 września odbędzie się pierwsza debata prezydencka w Stanach Zjednoczonych, co mogłoby dodatkowo odciągnąć uwagę mediów od premierowego wydarzenia Apple.
W kontekście unikania podatków
Sprawa dotycząca unikania płacenia podatków przez Apple dotyczy umowy podatkowej z Irlandią, która obowiązywała od 2004 do 2016 roku. Chociaż umowa ta została uznana za nielegalną, dyskusje na temat jej legalności i ingerencji Unii Europejskiej w takie regulacje trwają do dziś. Oczekiwany wyrok może wprowadzić nowe światło na tę skomplikowaną sprawę, która budzi wiele emocji i kontrowersji.