Prezydent Europejskiego Banku Centralnego, Christine Lagarde, wyraziła wątpliwości co do możliwości, że prezydent USA, Donald Trump, mógłby usunąć przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella. W rozmowie z CNBC, Lagarde podkreśliła, że ma nadzieję, iż taki scenariusz nie jest realny.
Niepewność na rynkach finansowych
Podczas spotkania w ramach Wiosennych Zgromadzeń Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego, Lagarde została zapytana przez dziennikarkę CNBC, Sarę Eisen, o to, czy usunięcie szefa Fedu stanowiłoby istotne ryzyko dla rynków. Odpowiedziała: „Z pewnością mam nadzieję, że nie … Mam nadzieję, że to nie jest ryzyko”.
Presja ze strony Trumpa
Donald Trump, który powołał Powella podczas swojej pierwszej kadencji, obecnie rozważa, czy przewodniczący Fedu może być legalnie usunięty przed zakończeniem jego kadencji. Prezydent USA zwiększył presję na Powella, domagając się obniżenia stóp procentowych, ostrzegając, że w przeciwnym razie amerykańska gospodarka może zwolnić.
W odpowiedzi, Powell zasugerował, że wojna handlowa Trumpa może negatywnie wpłynąć na wzrost gospodarczy oraz zwiększyć inflację. Choć nie wskazał kierunku zmian w polityce stóp procentowych, zauważył, że „na chwilę obecną jesteśmy dobrze przygotowani, aby poczekać na większą klarowność przed rozważeniem jakichkolwiek dostosowań naszej polityki”.
Różnice w polityce monetarnej
Lagarde podkreśliła, że zarówno ona, jak i Powell są przyzwyczajeni do politycznej presji. „Mam ogromny szacunek dla pracy, którą wykonuje, oraz za jego lojalność wobec obowiązków i staranność w realizacji swojego mandatu. Dla niego, tak jak dla mnie, mandat jest naszym kompasem. Musimy dostarczać wyniki zgodne z naszymi zobowiązaniami.”
Obecna sytuacja w Europie
ECB i Fed różnią się w podejściu do polityki monetarnej. Europejski bank centralny regularnie obniża stopy procentowe, gdy inflacja zbliża się do celu 2%, a wzrost gospodarczy w strefie euro wydaje się słaby. Z kolei Fed utrzymuje stopy na stałym poziomie po trzech obniżkach w drugiej połowie ubiegłego roku.
- W zeszłym tygodniu ECB obniżył stopy procentowe o dodatkowe 25 punktów bazowych, co było już trzecią redukcją w 2025 roku.
- Bank centralny ostrzegł przed osłabionym wzrostem gospodarczym związanego z niepewnością handlową na świecie, wywołaną polityką taryfową Trumpa.
Wpływ polityki taryfowej Trumpa
Trump często odnosi się do obniżek stóp ECB w swoich atakach na Powella, nazywając go „Panem Zbyt Późno”. Lagarde omówiła również wpływ taryf na rynki, zauważając, że obowiązująca stawka taryfowa dla strefy euro jest wyższa niż 10% nałożone na amerykańskich partnerów handlowych, ponieważ obejmuje 25% opłaty na stal, aluminium i samochody. Unia Europejska może zostać objęta uniwersalnymi taryfami w wysokości 25% bez zawarcia umowy.
Potencjał negocjacji
Lagarde wyraziła przekonanie, że istnieje przestrzeń do negocjacji. „To w naturze decydentów, aby usiąść i przedstawić swoje argumenty, wyznaczyć swoje imperatywy, czerwone linie oraz wrażliwości. Jestem pewna, że może być dialog”, stwierdziła.
W tej chwili UE wstrzymała pierwszą transzę kontrataryf, jako odpowiedź na stawki na metale, prowadząc jednocześnie rozmowy. Lagarde zauważyła, że nie zgadza się z opinią Trumpa, iż UE traktuje USA niesprawiedliwie w handlu z powodu nadwyżki towarowej, podkreślając, że relacje obejmują również usługi i inwestycje zagraniczne.
„Między USA a Europą istnieje wiele wspólnych interesów”, dodała. „Mogą być sektory, w których należy przeprowadzić poważne negocjacje, ale, jak zawsze w handlu, to nie jest tylko kwestia jednej strony, lecz obydwu.”