Bardzo dobre wiadomości z Biebrzy
W obliczu trwającego pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska przekazała optymistyczne wieści. Pożar, który objął około 450 hektarów terenu, został opanowany, a na nad Biebrzą zaczęły padać długo oczekiwane deszcze.
W niedzielę, w okolicach wsi Kopytkowo, wybuchł pożar, który od razu zaalarmował lokalne służby. Strażacy przez wiele godzin walczyli z żywiołem, który stwarzał poważne zagrożenie dla cennych ekosystemów parku. Jak zaznaczyła minister Hennig-Kloska, pożar nie zagraża najcenniejszym obszarom leśnym, takim jak rezerwat Czerwone Bagno, jednak sytuacja jest poważna.
Walka z żywiołem i trudne warunki hydrologiczne
Minister podkreśliła, że pożar jest obecnie opanowany, ale trwają intensywne prace nad jego dogaszaniem. „Torfowiska są trudnym wyzwaniem dla strażaków”, powiedziała. Niestety, nad Biebrzą od dłuższego czasu panuje susza, co znacząco utrudnia walkę z ogniem. Zamiast wiosennych rozlewisk, poziom wody w rzece obniżył się o 30 cm.
- W ciągu ostatnich trzech tygodni miały miejsce dwa inne pożary w parku.
- Wysoka temperatura i niskie opady deszczu przyczyniły się do trudnej sytuacji hydrologicznej.
- Minister Hennig-Kloska zwróciła uwagę na zmiany klimatyczne, które pogłębiają problem braku wody.
W obliczu tych wyzwań, pojawiły się także spekulacje dotyczące ewentualnych działań człowieka, które mogły doprowadzić do pożaru. Minister stwierdziła, że wiele pożarów zaczyna się od wypalania łąk, co stanowi poważne zagrożenie dla środowiska. W odpowiedzi na to, poparła projekt zaostrzenia kar za podpalenia, który został przygotowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwo Sprawiedliwości.
Bezpieczeństwo na pierwszym miejscu
Obecnie policja, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Augustowie, zbiera dowody związane z pożarem. Analizowane są różne aspekty zdarzenia, w tym możliwość sprowadzenia pożaru w wyniku działań ludzkich. W akcję gaśniczą zaangażowanych było ponad stu strażaków oraz sprzęt specjalistyczny, w tym drony z kamerami termowizyjnymi.
Minister Hennig-Kloska podkreśliła znaczenie ochrony unikalnych ekosystemów Biebrzańskiego Parku Narodowego, które są jednym z najcenniejszych obszarów przyrodniczych w Polsce. „Utraciliśmy 19 hektarów, ale to tylko niewielki ułamek całego rezerwatu”, dodała. Pożar, choć opanowany, przypomina o konieczności podejmowania działań na rzecz ochrony środowiska i przeciwdziałania skutkom zmian klimatycznych.