W sercu Wirginii, w Lorton, powstał niezwykły projekt, który łączy przeszłość z nowoczesnością. Liberty Crest Apartments, niegdyś znane jako Lorton Reformatory, to miejsce, które przeszło znaczącą transformację, przekształcając się z więzienia dla więźniów z Waszyngtonu w nowoczesne apartamenty.
Historia miejsca
Od 1910 do 2001 roku, Lorton Reformatory była instytucją karną, która zapisała się w historii jako miejsce przetrzymywania wielu działaczek na rzecz praw wyborczych. W 1917 roku, po pikietach Silent Sentinels przed Białym Domem, wielu suffragistek zostało uwięzionych, a 14 listopada tego samego roku przeszło do historii jako „Noc Terroru” z powodu brutalnego traktowania więźniarek.
Przemiana terenu
W 2001 roku, po zamknięciu więzienia, teren o powierzchni 2324 akrów, który obejmował również farmę, został zakupiony przez hrabstwo Fairfax za 4,2 miliona dolarów. W ciągu kolejnych lat, stary kompleks zamienił się w park, pole golfowe, trzy szkoły oraz centrum sztuki. W 2008 roku rozpoczęto współpracę z firmą Alexander Company, specjalizującą się w zachowaniu zabytków i adaptacyjnym ponownym wykorzystaniu budynków, w celu przekształcenia terenu w 165 apartamentów.
Nowe życie zabytków
David Vos, menedżer projektu rozwoju w Alexander Company, zauważa, że budynki Lorton Reformatory miały idealne warunki do przekształcenia w mieszkania. „To był więzienie reformacyjne, więc w przeciwieństwie do większości zakładów karnych, które są ciemne i mają mało okien, te budynki były jasne i pełne charakteru”, mówi Vos.
Charakterystyka apartamentów
Liberty Crest Apartments oferuje 165 jednostek mieszkalnych, w tym 44 przeznaczone na niedrogie mieszkania dla osób o niskich dochodach. W ofercie znajdują się 84 apartamenty z jedną sypialnią oraz 81 z dwiema sypialniami, a miesięczny czynsz waha się między 1372 a 2700 dolarów. Każde mieszkanie wyposażone jest w pralkę i suszarkę.
Finansowanie i renowacja
Renowacje trwały niemal dwa lata i pochłonęły około 64 milionów dolarów. Większość funduszy pochodziła z kredytów podatkowych, finansowania obligacji oraz kredytów na mieszkania dla osób o niskich dochodach. Virginia Housing zapewniła pierwszą hipotekę na projekt, a miesięczne płatności wynoszą około 125 tysięcy dolarów.
Reakcja społeczności
Apartamenty otworzyły swoje drzwi w czerwcu 2017 roku, a wszystkie dostępne jednostki wynajęto w ciągu kilku miesięcy. Od tego czasu kompleks cieszy się pełnym obłożeniem. „Reakcje społeczności były różnorodne. Wiele osób uważało, że ważne jest zachowanie tej historii, ale były też głosy koncentrujące się na późniejszych latach, kiedy więźniowie byli źle traktowani”, dodaje Vos. „Jednak z naszej perspektywy, uważaliśmy, że ważne jest, aby zachować historię, by uczyć się z przeszłości i unikać podobnych błędów w przyszłości.”
Pozostałości przeszłości
Na terenie Liberty Crest Apartments można znaleźć ślady dawnego więzienia, takie jak znaki informujące odwiedzających i więźniów o zasadach zachowania. „Jest wiele przypomnień, gdy spacerujesz po kampusie, które przypominają, że to kiedyś był zakład poprawczy”, mówi Vos.
Nowe udogodnienia dla mieszkańców
Stara stołówka więzienna została przekształcona w przestrzeń wspólną dla mieszkańców. W ofercie znajdują się także studio jogi, siłownia, basen oraz dwa place zabaw. Na terenie kampusu znajduje się również boisko z oryginalnym trybuną, wykonaną przez samych więźniów z cegieł. Obecnie przestrzeń ta jest wykorzystywana jako miejsce spotkań dla mieszkańców.
Plany na przyszłość
Apartamenty Liberty Crest są otwarte od prawie dziewięciu lat, a budowa na terenie jest niemal zakończona. Vos i firma Alexander Company skupiają się obecnie na przekształceniu elektrowni znajdującej się na terenie w 10 dodatkowych apartamentów. Plany obejmują również adaptację byłych kwater strażników.
„Społeczność bardzo ciepło przyjęła projekt Liberty. Wszyscy są dumni z tego, co osiągnęliśmy i są zadowoleni z rezultatów”, podsumowuje Vos.