Rosyjska spółka zależna Gazpromu, Gazprom Household Systems, planuje rozpoczęcie produkcji sprzętu AGD w zakładzie byłego niemieckiego producenta Bosch w Petersburgu, przejętym po inwazji na Ukrainę.
Przejęcie po Boschu
W obliczu trwającej wojny na Ukrainie, niemiecki gigant Bosch podjął decyzję o zamknięciu swojej działalności w Rosji. Tak jak wiele innych międzynarodowych firm, które opuściły ten rynek, Bosch zrezygnował z dalszych operacji w kraju, co otworzyło drogę dla rosyjskich inwestycji w pozostawione aktywa. Dzięki temu Gazprom Household Systems może teraz wznowić produkcję sprzętu AGD, w tym pralek i lodówek, w petersburskiej fabryce.
Sankcje a sytuacja Gazpromu
Od momentu rozpoczęcia agresji na Ukrainę, Rosja zmaga się z nałożonymi sankcjami, które znacząco ograniczyły eksport ropy i gazu, będących filarami jej budżetu. Informacje przekazane przez rosyjską gazetę „Kommiersant” wskazują, że Gazprom Household Systems planuje jak najszybsze wznowienie produkcji. Rzecznik prasowy Boscha potwierdził, że firma nie ma już żadnych relacji biznesowych z Rosją i nie zamierza ich wznawiać.
Nielegalne przejęcie?
Rzecznik Boscha podkreślił, że firma nie była konsultowana w sprawie działań Gazpromu i nie ma na nie wpływu. Zgodnie z doniesieniami „Kommiersanta”, Kreml zastrzegł, że jeśli Bosch zdecyduje się na wznowienie działalności w Rosji, kontrola nad zakładem zostanie przywrócona niemieckiemu producentowi. Jednak ani rosyjska filia Boscha, ani Gazprom Household Systems nie mają prawa do używania marki Bosch.
Krytyka i prognozy
Maria Shagina, badaczka ds. sankcji gospodarczych, określiła sytuację jako klasyczny przypadek rosyjskiej wojny prawnej, sugerując, że zajęcie aktywów Boscha to nielegalne przywłaszczenie. Eksperci zauważają, że wznowienie produkcji w Petersburgu może być próbą utrzymania wypłacalności Gazpromu, który zmaga się z poważnymi stratami finansowymi.
Eric Golson, specjalista ds. wojny gospodarczej, dodał, że działania rosyjskiego rządu i Gazpromu są odpowiedzią na ciągłe sankcje ze strony UE oraz na rosnący brak dostępnych na rynku rosyjskim urządzeń AGD. Sytuacja w rosyjskim sektorze gospodarczym pozostaje napięta, a przyszłość Gazpromu jest niepewna.