Złoto bije kolejne rekordy na światowych giełdach, a jego cena osiąga niespotykane dotąd wartości. W czwartek, po rozpoczęciu notowań na Dalekim Wschodzie i w Australii, jedna uncja złota została wyceniona na 3368,34 dolarów. Analitycy przewidują, że do końca grudnia cena może wzrosnąć nawet do 3,8 tys. dolarów za uncję.
Rekordowe notowania i ich przyczyny
W chwili, kiedy zegar wybijał północ czasu polskiego, cena złota przełamała granicę 3368 dolarów za uncję. Tak dynamiczny wzrost związany był z wystąpieniem szefa amerykańskiej Rezerwy Federalnej, Jeroma Powella, w Klubie Ekonomicznym w Chicago. Powell podkreślił, że cła importowe mają bezpośredni wpływ na wzrost inflacji, co z kolei complicuje przewidywania dotyczące obniżek stóp procentowych w nadchodzących miesiącach. Tę sytuację należy bacznie obserwować.
Reakcje na sytuację gospodarczą
Rynki finansowe z uwagą śledziły również reakcje prezydenta Donalda Trumpa, który określił Powella jako „nieudacznika” niezdolnego do przewidywania sytuacji gospodarczej. Na ceny w Stanach Zjednoczonych wpływają również rosnące ceny ropy naftowej oraz innych nośników energii. W ostatnich dniach notowania ropy WTI spadły poniżej 60 dolarów za baryłkę, jednak straty szybko zostały odrobione. Zapowiedzi spadku cen benzyny i oleju napędowego na stacjach benzynowych w USA nie spełniły oczekiwań.
Bezpieczna przystań dla inwestorów
W obliczu niepewności na rynkach finansowych inwestorzy często szukają bezpiecznych miejsc do lokowania swoich pieniędzy. Złoto oraz alternatywne fundusze ETF oparte na złocie stają się w takich momentach atrakcyjną opcją. W 2024 roku ceny złota rosły w cyklu falującym, osiągając aż 40 dziennych rekordów cenowych, a roczny wzrost przekroczył 27 proc.
Prognozy dla rynku złota
W końcu grudnia cena złota spadła do 2649 dolarów za uncję, co skłoniło wiele banków, w tym banki centralne, do zwiększenia stanu posiadania złota. Analitycy banku inwestycyjnego Goldman Sachs przygotowali prognozę, która zakładała wzrost cen do 3,3 tys. dolarów za uncję, a ta bariera została przekroczona już w marcu. Obecnie zaktualizowana ocena rynku przez Goldman Sachs oraz szwajcarski UBS przewiduje, że do końca roku cena złota może osiągnąć poziom 3,7 tys. dolarów za uncję. Aktualne notowania w Nowym Jorku wynoszą 3334,19 dolarów za uncję, co oznacza spadek o 12,26 dolarów, czyli 0,37 proc. w stosunku do środowego zamknięcia.
Creotech Instruments i jego sukcesy
Creotech Instruments, polska firma, również odnosi sukcesy na rynku. Otrzymała od Agencji Uzbrojenia informację o zatwierdzeniu dokumentacji wynikowej B2 w ramach realizacji umowy na stworzenie i dostawę Satelitarnego Systemu Obserwacji Ziemi „Mikroglob”. Firma zakończyła fazę B2, co umożliwiło wypłatę wynagrodzenia w wysokości około 20,5 mln zł. Całkowita wartość kontraktu wynosi około 557 mln zł brutto, a umowa powinna zostać zrealizowana do końca marca 2027 r.
Akcjonariusze i rozwój spółki
Głównymi akcjonariuszami Creotech Instruments są: Agencja Rozwoju Przemysłu (11,40 proc.), Grzegorz Brona (10,15 proc.) oraz OFE Allianz Polska (9,83 proc.). Od 2021 roku firma była notowana na rynku NewConnect, a w roku 2022 przeniosła akcje na główny parkiet GPW w Warszawie. Sukcesy firmy w projekcie „Mikroglob” mogą przyczynić się do dalszego rozwoju i umocnienia jej pozycji na rynku.