Burnley na prostej do powrotu do Premier League po zwycięstwie nad Sheffield United

W minioną poniedziałek Burnley zaserwowało nam prawdziwy futbolowy spektakl, pokonując Sheffield United 2:0 na Bramall Lane, co znacząco przybliżyło ich do powrotu do Premier League. Atmosfera była napięta, a kibice obu drużyn z niecierpliwością oczekiwali, kto wyjdzie z tej konfrontacji jako zwycięzca. Na końcu to ekipa Scott’a Parkera mogła cieszyć się ze zdobycia trzech punktów.

Wydarzenia na boisku

Spotkanie rozpoczęło się od intensywnego pressingu Sheffield United, które starało się zdominować grę i zmusić Burnley do defensywy. Jednak z każdą minutą goście zyskiwali pewność siebie. Przełomowa chwila miała miejsce, gdy kapitan Burnley, Josh Brownhill, zdobył pierwszą bramkę, wykorzystując idealne dośrodkowanie od Bashira Humphreysa. To jego trzecie trafienie w ostatnich trzech meczach – prawdziwe mistrzostwo!

  • Burnley 1:0 Sheffield United – Brownhill głową w 23. minucie
  • Burnley 2:0 Sheffield United – Flemming w 53. minucie po rykoszecie

Analiza meczu

W drugiej połowie Burnley podwyższyło prowadzenie dzięki Zianowi Flemmingowi, który strzałem z rykoszetem zaskoczył bramkarza gospodarzy. Sheffield United, mimo że miało swoje okazje, nie potrafiło sforsować solidnej defensywy Burnley. Szanse się pojawiały, ale strzały Kieffer’a Moore’a czy Sydie Peck’a były skutecznie blokowane przez Jamesa Trafford’a. Na dodatek, losy Bladesów pogorszyły się, gdy kontuzji doznał Harry Souttar.

Opinie po meczu

Trener Sheffield United, Chris Wilder, podkreślił, że nie było dużej różnicy w grze obu drużyn, lecz to Burnley znalazło sposób na skuteczne wykończenie akcji. Z kolei Scott Parker, menedżer Burnley, nie krył dumy: „To była znakomita gra naszej młodej drużyny. Udało nam się zdominować rywala w kluczowych momentach meczu.”

Statystyki i ciekawostki

Drużyna Strzały na bramkę Posiadanie piłki
Sheffield United 10 55%
Burnley 8 45%

Warto zauważyć, że Burnley ma teraz na koncie trzy zwycięstwa z rzędu nad Sheffield United, co jest ich najgorszą serią przegranych w historii klubu. Dla Burnley to ogromny krok w stronę powrotu do elity, a w najbliższym czasie czeka ich kluczowy mecz z QPR, który może przypieczętować ich awans.

Mamy więc nadzieję, że Burnley utrzyma formę i w końcu wróci tam, gdzie jego miejsce – do Premier League. Czas na celebrację, ale i ciężką pracę, bo droga do sukcesu nigdy się nie kończy!

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments