Wstyd, emocje i komedia – Anna Dereszowska o spektaklu, który dotyka polskiej duszy
W nadchodzących dniach w Chicago, New Jersey i Connecticut na scenie zagości niezwykle emocjonujący spektakl „Wstyd” w reżyserii Wojciecha Malajkata. To nie tylko sztuka, to prawdziwa podróż przez polską duszę, z jej zawirowaniami, emocjami i wstydem zakorzenionym w tradycji. Anna Dereszowska, jedna z głównych gwiazd tego przedstawienia, podkreśla, że spektakl jest głęboko osadzony w naszych polskich realiach, oferując widzom nie tylko śmiech, ale i refleksję nad trudnymi tematami.
O spektaklu i emocjach
„Wstyd” to komedia, ale nie taka, jaką zwykle sobie wyobrażamy. To sztuka pełna „sinusoidy emocji”, w której humor przeplata się z głębokim smutkiem i krytyką społeczną. Jak mówi Dereszowska: „To bardzo, bardzo ‘polski’ tekst. Obnaża nasze zakłamanie, głęboko zakorzeniony wstyd i trudne emocje, które nosimy w sobie.”
Fabuła, która porusza
W spektaklu poznajemy dwie pary przyszłych teściowych, które w dniu ślubu ich dzieci dowiadują się, że ceremonia nie dojdzie do skutku. To tylko pretekst do głębszej analizy relacji międzyludzkich, które z każdą chwilą stają się coraz bardziej napięte. Widzowie będą mieli okazję śmiać się, ale także poczuć to uczucie ciszy, która „aż dzwoni w uszach” w momentach, gdy postaci zmierzą się z ich najtrudniejszymi emocjami.
- Data premier: 25-27 kwietnia w Chicago, Connecticut i New Jersey.
- Gdzie kupić bilety: www.mojbilet.com.
- Obsada: Anna Dereszowska, Marieta Żukowska, Szymon Bobrowski, Wojciech Zieliński.
Technika mowy i młode pokolenie
Dereszowska zwraca uwagę na problem techniki mowy w polskim teatrze i filmie. „Nie myślę, że to wina młodego pokolenia. Generalnie, dźwięk w naszych produkcjach od lat nie jest na najwyższym poziomie.” Mimo że młodsze pokolenie aktorów wydaje się być bardziej kosmopolityczne, to jednak wstyd i emocje wciąż pozostają w centrum uwagi.
„Młode pokolenie na szczęście z naszych pokoleniowych traum zaczyna się wygrzebywać. Mają w sobie chyba troszeczkę mniej wstydu, są bardziej otwarci na świat.” – dodaje. I to jest pozytywny znak! Może „Wstyd” pomoże nam wszystkim spojrzeć na siebie z dystansem i uśmiechem.
Podsumowanie
„Wstyd” to nie tylko spektakl, ale także zaproszenie do refleksji nad tym, kim jesteśmy jako społeczeństwo. Dereszowska z entuzjazmem zaprasza wszystkich do obejrzenia tego przedstawienia: „Mamy nadzieję, że będziecie z nami i że sami będziecie mogli tego doświadczyć. I oczywiście liczymy na Wasze recenzje!”
Nie przegapcie tej okazji, aby zobaczyć, jak w polskiej sztuce łączą się emocje, humor i prawda o nas samych. Zarezerwujcie bilety już dziś!