Papież Franciszek, znany z twardych poglądów i bliskiego związku z ubogimi, nigdy nie wrócił do swojej ojczyzny, Argentyny, po wyjeździe na konklawe w 2013 roku. To zaskakujące, że w przeciwieństwie do swoich poprzedników, Jan Pawła II i Benedykta XVI, którzy regularnie odwiedzali swoje kraje, Franciszek postanowił pozostać z dala od rodzinnych stron. Co stało za tą decyzją?
Decyzja, która zdziwiła wielu
Jorge Mario Bergoglio, bo tak brzmi jego prawdziwe imię, opuścił Argentynę w 2013 roku, a jego powrót nigdy nie nastąpił. Dlaczego? Zdaniem księdza Leszka Gęsiaka, papież wielokrotnie krytykował politykę argentyńskich władz. „Może to była racja, dla której nie odwiedził Argentyny” – zauważył duchowny. Również ks. Przemysław Śliwiński zaznaczył, że sytuacja polityczna w kraju mogła mieć znaczący wpływ na tę decyzję.
Tęsknota za ojczyzną
Choć papież nie wrócił do Argentyny, w ostatnich latach swojego pontyfikatu kilkakrotnie wyrażał pragnienie, by w 2025 roku zorganizować pielgrzymkę do kraju swojego dzieciństwa. To pragnienie, jak zauważył ks. Śliwiński, może świadczyć o głębokiej tęsknocie Franciszka za domem. „Zostawił tam swoje serce” – dodał, przypominając, że to tam spędził wiele lat jako jezuita, a także biskup i kardynał.
Różne powody, różne racje
- Polityczne napięcia w Argentynie.
- Silna więź z ubogimi, która miała wpływ na jego decyzje.
- Tęsknota za rodziną i miejscami, które go ukształtowały.
Warto zauważyć, że w przeciwieństwie do Jana Pawła II, który wielokrotnie odwiedzał Polskę, Franciszek nigdy nie odwiedził Argentyny. „To pokazuje, że jego misja była powołaniem do innego dzieła” – zauważył ks. Gęsiak, wskazując na wyjątkową postawę papieża. Oczywiście, jego serce pozostało w Argentynie, a on sam nigdy o tym kraju nie zapomniał.
Wspomnienia i emocje
Papież często wspominał o Argentynie, kibicował drużynie narodowej, a jego rozmowy z pielgrzymami przybywającymi z tego kraju były pełne emocji. „To nie było tak, że on o ojczyźnie zapomniał” – podkreślił ks. Gęsiak, dodając, że Franciszek miał swoje powody, by nie wracać.
Podsumowując, decyzja papieża Franciszka o niepowrocie do Argentyny to temat pełen złożoności. Z jednej strony polityka i napięcia w kraju, z drugiej – tęsknota i emocjonalny związek z miejscem, które go ukształtowało. Warto mieć to na uwadze, gdy zastanawiamy się nad jego pontyfikatem i misją, która niejednokrotnie odbiega od normy.