Japonia to kraj, który od lat przyciąga turystów jak magnes, a ostatnie dwa lata po zniesieniu pandemii to czas, w którym liczba odwiedzających osiągnęła rekordowe wyniki. Nic dziwnego, bo to miejsce obfituje w atrakcje, które dosłownie krzyczą: „Przyjedź i odkryj mnie!”. Dla miłośników motoryzacji jest to wręcz raj na ziemi. W końcu, co może być lepszego niż zanurzenie się w japońskiej kulturze samochodowej, wynajmując wymarzone auto?
Wypożyczalnia, która zmienia zasady gry
W ostatnim czasie na japońskim rynku wypożyczalni samochodów pojawiła się nowa firma – Drivers Lounge. To miejsce, które przenosi wynajem samochodów na zupełnie nowy poziom. Otóż, na co dzień można tam wynająć jedne z najbardziej kultowych japońskich aut, a co więcej, podczas całego dnia można zmieniać pojazdy! To prawdziwy raj dla każdego, kto chce doświadczyć różnorodności japońskiej motoryzacji.
Co można wynająć?
Drivers Lounge oferuje szeroki wybór pojazdów, w tym:
- R35 GT-R – prawdziwa legenda japońskiej motoryzacji
- Lancer Evo X – rajdowy król dróg
- Toyota GR Yaris – mały, ale wariat
- A90 Toyota Supra – nowoczesna ikona stylu
- Spoon Sports Honda S660 – zwinny jak wąż
- DC5 Honda Civic Type-R – sportowy klasyk
- Monster Sports Suzuki Alto Works – niepozorny, ale zaskakujący
Jak wygląda dzień z Drivers Lounge?
Wszystko zaczyna się od przybycia do siedziby, gdzie po wypełnieniu formalności można zasiąść w komfortowej strefie wypoczynkowej, sącząc napój powitalny. W tle grają odcinki Best Motoring oraz Hot Version, a w rękach można trzymać mangę Initial D. Idealny początek dnia!
W zależności od preferencji, można wybrać jeden z dostępnych sześciu tras, w tym 10-godzinny wyjazd do Hakone, który obiecuje mnóstwo emocji. Podczas mojej wizyty miałem okazję przejechać trasę, która była dla mnie znana z wcześniejszych wypadów – idealne połączenie znanych dróg i zjawiskowych widoków.
W drodze do Hakone
Po zapakowaniu się do aut, ruszyliśmy w konwoju, a ja miałem zaszczyt prowadzić GR Yaris. Z każdą chwilą czuć było ekscytację. Po godzinnej podróży dotarliśmy do Hakone Turnpike, gdzie czekały na nas kręte drogi i zapierające dech w piersiach widoki na Fuji-san. Każdy postój to okazja do zrobienia pamiątkowych zdjęć i wymiany samochodów, co sprawiało, że każdy moment był inny i pełen wrażeń.
Radość z jazdy
Każdy z samochodów oferował unikalne doświadczenie. Spoon S660 zaskakiwał zwinnością, a DC5 Type-R przypomniał mi o tym, jak przyjemne może być prowadzenie samochodu z silnikiem wolnossącym. Z kolei jazda Evo X pokazała, jak potrafi być mocne i dynamiczne. Każda zmiana auta to nowe wyzwanie, które pozwalało odkrywać różnice między napędami, zawieszeniami i charakterystyką jazdy.
Nie tylko auta, ale i widoki
Podczas jazdy przez Ashinoko Skyline miałem okazję podziwiać niesamowite krajobrazy, a każdy zakręt odkrywał nowe oblicze Mt. Fuji. Po drodze zrobiliśmy przystanek nad jeziorem Ashi, gdzie zrelaksowaliśmy się przed ostatnim odcinkiem trasy. To była prawdziwa uczta dla zmysłów!
Podsumowanie dnia
Na koniec dnia, wracając do Drivers Lounge, miałem okazję jeszcze raz wsiąść do R35 GT-R, co było idealnym zwieńczeniem tej pełnej emocji przygody. Każdy zakręt, każda prosta, każdy samochód – to wszystko sprawiło, że ten dzień na długo pozostanie w mojej pamięci.
Nie ma wątpliwości, że wynajęcie auta w Japonii to jedna z najlepszych decyzji, jakie można podjąć. Dzięki Drivers Lounge można nie tylko prowadzić legendy japońskiej motoryzacji, ale także w pełni zanurzyć się w kulturę samochodową tego wyjątkowego kraju. Dziękuję za zaproszenie i za niezapomniane doświadczenia!