W ostatnich dniach w Nowym Jorku zapanowała atmosfera niepokoju, gdy na jaw wyszły szczegóły dotyczące incydentu związanego z mężczyzną z Florydy, który próbował wprowadzić na pokład pociągu Amtrak mały arsenał broni. Jeffrey Kennerk, 34-letni mieszkaniec Fort Lauderdale, został oskarżony o posiadanie nielegalnych broni, w tym karabinów szturmowych, amunicji i innych niebezpiecznych przedmiotów, co mogło zakończyć się tragedią, gdyby nie szybka reakcja służb porządkowych.
Co się wydarzyło?
Wszystko zaczęło się 3 stycznia, gdy policja NJ Transit zauważyła porzuconą walizkę w Newark. Po przeszukaniu bagażu okazało się, że w środku znajdowała się broń palna oraz amunicja. Przykładowo, w walizce odkryto:
- pistolet z pełnym 18-nabojowym magazynkiem
- karabin AK-47 z załadowanymi magazynkami
- różnorodne naboje do pistoletów i karabinów
To jednak nie koniec. W trakcie dalszego przeszukania, gdy Kennerk został zatrzymany w Trenton, ujawniono, że miał przy sobie jeszcze więcej broni, w tym:
- karabin stylu AR-15 rozdzielony na elementy
- liczne magazynki o dużej pojemności
- i, co najgorsze, pułapkę na broń, która wypaliła podczas zatrzymania.
Co planował Kennerk?
Na razie nie wiadomo, jakie były intencje Kennerka ani kto mógł być jego potencjalnym celem. Jego areszt miał miejsce tuż przed rocznicą zamachów z 6 stycznia, co rodzi pytania o możliwe powiązania z tymi wydarzeniami. Pociąg, na który Kennerk wsiadł, miał kierować się do Wirginii, co tylko zwiększa spekulacje na temat jego zamiarów.
Jak zareagowały służby?
Reakcja policji była błyskawiczna. Dzięki współpracy różnych jednostek udało się zapobiec potencjalnej tragedii. Kolonel Patrick J. Callahan z New Jersey State Police podkreślił, że:
„Osoby gromadzące nielegalne broń stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Dzięki szybkiej akcji służb udało się uniknąć katastrofy.”
Co dalej?
Kennerk został oskarżony o szereg przestępstw, w tym:
- agresywne ataki
- nielegalne posiadanie broni
- narażenie innych na niebezpieczeństwo
Proces w tej sprawie z pewnością przyniesie więcej informacji na temat planów mężczyzny oraz okoliczności jego zatrzymania. Na razie jednak pozostaje nam tylko cieszyć się, że nikt nie ucierpiał w wyniku tego incydentu.