Cła Trumpa jako zagrożenie dla wzrostu rynku odnawialnych źródeł energii w USA

W świecie energetyki nastały czasy niepewności, a wszystko za sprawą wojny handlowej, którą administracja Donalda Trumpa toczy z Chinami. Dodatkowe cła nałożone na chińskie produkty mogą spowodować, że koszty magazynów bateryjnych w USA wzrosną o przynajmniej 17,5 proc. do 2026 roku. To jednak nie koniec złych wieści – także energetyka wiatrowa ma się przygotować na wyższe wydatki, choć w mniejszym stopniu. Dlaczego? Sprawdźmy, co dzieje się na rynku energii.

Rynek magazynów energii w USA w górę!

Magazyny bateryjne to prawdziwy hit w Stanach Zjednoczonych. W 2024 roku zainwestuje się w nie aż 14 miliardów dolarów, co oznacza wzrost z 10 miliardów w roku ubiegłym. Te liczby mówią same za siebie – rynek się rozwija, ale jest uzależniony od importu. A jak to wygląda w szczegółach?

  • 85 proc. komponentów pochodzi z Azji Południowo-Wschodniej.
  • Wzrost kosztów wynika z ceł, które mogą dotknąć również fotowoltaikę.
  • W 2024 roku ponad 80 proc. importowanych paneli fotowoltaicznych to produkt z Azji.

Trump a ceny energii – co przyniesie przyszłość?

Analizy wskazują, że amerykańska fotowoltaika może stanąć na krawędzi kryzysu. Wzrost kosztów importu, połączony z mniejszym wsparciem rządowym, może prowadzić do znacznego spadku rentowności instalacji fotowoltaicznych. To z kolei oznacza, że w 2025 roku możemy spodziewać się mniejszych mocy zainstalowanych.

Gaz ziemny – rynek w chaosie

Nie tylko magazyny energii przeżywają trudne czasy. Ceny gazu na holenderskiej giełdzie TTF osiągnęły najniższy poziom od września zeszłego roku, co w normalnych okolicznościach mogłoby zwiastować stabilizację. Jednak wojna handlowa i zmniejszenie importu amerykańskiego LNG do Chin sprawiają, że sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana.

  • Obecnie zapasy gazu w Europie wynoszą około 34,8 proc. wypełnienia.
  • Cena gazu spadła do 36,5 euro za MWh, co jest najniższym poziomem w tym roku.
  • Niepewność na rynku wpływa na decyzje zakupowe – klienci wstrzymują się z zakupami.

Co dalej z amerykańskim LNG?

Wojna handlowa z Chinami ma swoje konsekwencje również na rynku gazu. Pekin nałożył cło na amerykańskie LNG, co spowodowało, że transporty do Chin wstrzymano. Obecnie Chiny coraz bardziej skłaniają się ku surowcom z Kataru i Australii, co może oznaczać, że amerykański gaz straci na znaczeniu na tym kluczowym rynku.

Podsumowanie

W obliczu rosnących kosztów i napięć na rynkach energetycznych, zarówno magazyny bateryjne, jak i gaz ziemny stają przed poważnymi wyzwaniami. Wzrost ceł oraz zmniejszenie importu mogą prowadzić do spadku rentowności i ograniczenia inwestycji. Czas pokaże, jakie kroki podejmą rządy i firmy, aby przetrwać te turbulencje. W końcu energia to nie tylko surowiec – to także przyszłość, którą musimy odpowiedzialnie kształtować.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments