Świat nowoczesnych łodzi elektrycznych przeżywa prawdziwą rewolucję, a liderem tego ruchu jest szwedzka firma Candela. Ich najnowszy projekt, P-12, to nie tylko statek, to prawdziwy przełom w branży transportu wodnego. Z tą łodzią, podróżowanie po jeziorach stanie się nie tylko szybsze, ale przede wszystkim bardziej ekologiczne.
Candela P-12: Przyszłość transportu wodnego
W dobie walki z zanieczyszczeniem i zmianami klimatycznymi, elektryczne łodzie zyskują na znaczeniu. Candela, znana z innowacyjnych rozwiązań, wprowadza na rynek P-12 – najszybszą i najdłużej pływającą elektryczną łódź pasażerską na świecie. Jak to możliwe? Dzięki ultranowoczesnemu systemowi napędowemu C-Pod oraz technologii hydrofoili, która znacznie redukuje opór hydrodynamiczny. Te łodzie są nie tylko szybkie, ale także bezpieczne i efektywne – mimo opinii niektórych polityków.
Ekologiczne korzyści i niższe koszty eksploatacji
- 98% mniej emisji CO2 w porównaniu do promów Diesla
- 50% niższe koszty eksploatacji
- Podróż z Ekerö do centrum Sztokholmu skrócona z 55 minut do 25 minut
Prom P-12, znany jako Nova, już kursuje po Sztokholmie, a jego popularność rośnie. Dzięki hydrofoilom, które eliminują fale, łódź może poruszać się szybciej niż tradycyjne promy oraz wiele pojazdów lądowych. Co więcej, Nova ma pojemność 30 pasażerów i przestrzeń na przewóz rowerów czy nart. Idealne rozwiązanie dla miłośników sportów wodnych!
Przybycie Candela P-12 do Stanów Zjednoczonych
Już wkrótce P-12 zagości na popularnym jeziorze Tahoe w Kalifornii. Jest to drugie najgłębsze jezioro w USA, a jego mieszkańcy z niecierpliwością czekają na elektryczną łódź, która ma zrewolucjonizować transport w tym regionie. Planowane są 30-minutowe przejażdżki po jeziorze, co znacząco zmniejszy liczbę codziennych podróży samochodowych – obecnie wynoszącą około 20,000.
Nova nie tylko przyczyni się do zmniejszenia korków, ale także ochroni ekosystem jeziora, eliminując ryzyko wycieków oleju i szkodliwych fal. Dodatkowo, dzięki systemowi hydrofoilów, może poruszać się w trudnych warunkach, co sprawia, że jest idealnym wyborem dla osób cierpiących na chorobę morską.
Jak to działa?
Choć może się wydawać, że taka łódź wymaga potężnego akumulatora, P-12 radzi sobie z tym wyzwaniem w sposób innowacyjny. Gdy łódź jest w ruchu, jej kadłub unosi się nad wodą, a napędzają ją dwa silniki C-Pod o łącznej mocy 429 koni mechanicznych. Dzięki temu, gdy kadłub jest nad wodą, zapotrzebowanie na energię spada, co czyni P-12 niezwykle efektywnym środkiem transportu.
Ekonomiczne zalety P-12
Cena P-12 wynosi około 1,7 miliona euro, co czyni ją porównywalną z tradycyjnymi promami. Jednak oszczędności związane z paliwem sięgają 90%, co w dłuższej perspektywie przynosi znaczne korzyści finansowe. Nie zapominajmy również o tym, że P-12 emituje 95% mniej CO2 niż promy napędzane Dieslem. To nie tylko szybki, ale także ekologiczny wybór.
Podsumowanie
Rewolucja elektryczna w transporcie wodnym nabiera tempa, a Candela P-12 to przykład, jak innowacje mogą zmienić nasze podejście do podróżowania. Sztokholm już korzysta z dobrodziejstw tej technologii, a Lake Tahoe wkrótce dołączy do tego grona. Dzięki takim rozwiązaniom, przyszłość transportu wodnego wygląda naprawdę obiecująco!