Święta w świetnym stylu – Górniczki dominują w Olsztynie!
Wielkanoc to czas radości, a dla piłkarek GKS Górnik Łęczna, sobota okazała się być prawdziwym festiwalem! Po emocjonującym meczu ze Stomilankami Olsztyn, podopieczne trenera Artura Bożyka wróciły do domu z uśmiechami na twarzach i wynikiem, który mówi sam za siebie – 5:1. Tak, dobrze widzicie, to nie jest literówka!
Już w szóstej minucie, Julia Piętakiewicz dała znak, że Górniczki nie zamierzają się zatrzymywać. A potem? Cóż, ta sama zawodniczka podwyższyła wynik na 2:0 w 30. minucie, a w 38. minucie do siatki trafiła Paulina Tomasiak, co sprawiło, że kibice mogli już myśleć o świątecznych potrawach, bo wynik był jakby „pozamiatany”. Nikt nie przypuszczał, że będzie to mecz, w którym emocje będą sięgały zenitu, a Górnik nie zamierzał zwalniać tempa!
Oto jak wyglądały bramki w meczu:
- 6′ – Piętakiewicz
- 30′ – Piętakiewicz
- 38′ – Tomasiak
- 61′ – Skupień
- 67′ – Kędzia (honorowe trafienie dla Stomilanek)
- 81′ – Sikora
Gdy w 61. minucie Katja Skupień trafiła na 0:4, wydawało się, że sprawa jest już przesądzona, ale Stomilanki, chociaż nieco zepchnięte do defensywy, potrafiły strzelić honorową bramkę. Inez Sikora z kolei w 81. minucie ustaliła wynik na 5:1. To było świetne widowisko, a Górnik Łęczna pokazał, że jest w doskonałej formie przed nadchodzącym meczem z liderem tabeli, GKS Katowice!
Co słychać w innych drużynach?
Nie tylko Górniczki były w akcji! Motor Lublin zaskoczył wszystkich, pokonując Widzew Łódź 2:1 na wyjeździe, co było swego rodzaju rewanżem za porażkę z jesieni. Również inne drużyny z Lubelszczyzny miały swoje momenty. Oto kilka kluczowych wydarzeń z ostatnich dni:
- Sokół Konopnica zremisował z Traweną Trawniki, tracąc cenne punkty.
- Unia Żabików przegrała z zespołem ze Stanina, co było sporą niespodzianką dla kibiców.
- Lublinianka wygrała w Zamościu 2:0, a ich strata do lidera z Kraśnika wynosi tylko trzy punkty!
- Lewart zdobył piętnasty punkt po remisie 2:2 z Pogonią-Sokół.
Wielkanoc to nie tylko czas piłkarskich emocji, ale również tradycji. W Polsce obrzędy związane z tym świętem mają głębokie korzenie. Malowanie pisanek, śmigus-dyngus i inne zwyczaje cieszą się ogromną popularnością, a w tym roku w Lublinie na pewno nie zabrakło barwnych wydarzeń.
Wszystko to sprawia, że atmosfera w regionie jest znakomita, a kibice mają powody do radości. To czas świątecznego odpoczynku, ale również czas, by emocje sportowe świętować w gronie najbliższych. Czekamy na kolejne mecze, które z pewnością przyniosą nam jeszcze więcej emocji!