Alternatywne napędy w Polsce: Jak niezależne warsztaty stają przed nowymi wyzwaniami?
W ostatnich latach w Polsce zauważalny jest wyraźny wzrost popularności pojazdów z alternatywnymi napędami. Hybrydy i elektryki stały się codziennością na naszych drogach, a ich obecność w polskim parku samochodowym rośnie z każdym dniem. Z danych Instytutu GiPA wynika, że w 2023 roku aż 45,8% nowych rejestracji stanowiły pojazdy z napędami alternatywnymi. To nie tylko rewolucja na drogach, ale także poważne wyzwanie dla niezależnych warsztatów samochodowych, które muszą dostosować się do zmieniających się realiów.
Wzrost znaczenia hybryd i elektryków
W 2024 roku pojazdy z napędami alternatywnymi stanowiły 4,4% całego parku samochodowego, a ich udział w kolejnych latach ma szansę się podwoić. Jak pokazują dane, średni wiek pojazdów AFV w Polsce wynosi obecnie 2,2 roku. Warto zatem zwrócić uwagę na nadchodzącą falę klientów, którzy będą szukać serwisów poza autoryzowanymi stacjami obsługi (ASO).
- 56% niezależnych warsztatów nie oferuje usług dla hybryd.
- 68% nie serwisuje aut elektrycznych.
- 11% warsztatów ma ofertę dla hybryd typu PHEV.
- 7% dla pojazdów BEV.
Te liczby mówią same za siebie. Niezależne warsztaty, których w Polsce jest ponad 20 tysięcy, muszą szybko zdobywać nowe kompetencje, aby nie stracić klientów na rzecz bardziej wyspecjalizowanych serwisów.
Inwestycje w przyszłość
Adam Bober, Market Manager PETRONAS w Polsce, podkreśla, że warsztaty mają do wyboru: inwestować w rozwój kompetencji i odpowiednie zaplecze technologiczne lub stopniowo tracić klientów. Inwestycje w nowoczesne technologie, jak oleje przekładniowe PETRONAS Tutela czy płyny chłodzące PETRONAS iona, mogą być kluczem do utrzymania konkurencyjności.
Warto również zwrócić uwagę na rozwój floty firmowej. Z raportu DKV Mobility wynika, że aż 34,2% firm przewiduje przejście na energię elektryczną w ciągu najbliższej dekady, co może znacząco wpłynąć na dynamikę rynku.
Zmiany w infrastrukturze
Jednak, aby ta transformacja mogła się udać, niezbędne jest również rozwijanie infrastruktury ładowania. Choć dostępność punktów ładowania rośnie, to nie przebiega równomiernie. Wciąż istnieją obszary, jak wschodnia Polska, które pozostają w tyle. Przykłady lokalnych inwestycji, jak powiat ostródzki, pokazują jednak, że potencjał jest ogromny.
Co dalej?
Przyszłość rynku motoryzacyjnego w Polsce wydaje się być pełna wyzwań, ale i możliwości. W nadchodzących latach niezależne warsztaty muszą przyjąć nową wiedzę, aby sprostać wymaganiom nowoczesnych pojazdów. Tylko elastyczność, gotowość do nauki i współpraca z technologicznymi partnerami mogą zapewnić im przetrwanie w tym dynamicznie zmieniającym się środowisku.
Jak podsumowuje Adam Bober: „Dla warsztatów niezależnych nadchodzące lata będą czasem redefinicji.” Warto, aby każdy warsztat zrozumiał, że adaptacja do nowych realiów to nie tylko wyzwanie, ale także szansa na dalszy rozwój.