Wielkanoc na sportowo: Polscy lekkoatleci trenują na Teneryfie i łączą święta z przygotowaniami do sezonu

Sezon letni zbliża się wielkimi krokami, a polscy płotkarze postanowili spędzić Wielkanoc w słonecznej Teneryfie. Wśród nich jest Damian Czykier, który z zapałem przygotowuje się do nadchodzących wyzwań. „Bardzo chcę pokazać, że potrafię biegać na wysokim poziomie od maja do października” – deklaruje lekkoatleta, który od kilku dni trenuje razem z Jakubem Szymańskim i innymi zawodnikami swojego trenera, Mikołaja Justyńskiego.

Teneryfa, znana ze swojego wspaniałego klimatu, stała się ulubionym miejscem polskich lekkoatletów. „Byłem tam już osiem razy. Wybieramy to miejsce ze względu na przewidywalną pogodę. Rzadko pada tutaj deszcz. Obozy trwają na ogół dwa tygodnie i każdy dzień jest słoneczny. Dzięki temu możemy wykonać kawał dobrej roboty” – mówi Czykier. I rzeczywiście, słońce, plaże i wulkaniczne krajobrazy są doskonałym tłem dla intensywnych treningów.

Podczas zgrupowania płotkarze spędzają czas nie tylko na treningu. „Oczywiście, miło spędzamy wolny czas po treningu. Wychodzimy do restauracji lub na plażę” – dodaje Damian. Treningi na Teneryfie to jednak nie tylko przyjemności. Wspólne zmagania na bieżni mają na celu przygotowanie się do nadchodzącego sezonu. Czykier, który w lutym osiągnął swój najlepszy wynik – 7,50 na 60 metrów przez płotki, podkreśla, że czuje się dobrze przygotowany do rywalizacji.

  • Damian Czykier: „To była pechowa eliminacja na halowych mistrzostwach Europy. Odczuwałem żal, bo byłem dobrze przygotowany.”
  • Jakub Szymański: „Bez wątpienia to ogromny talent. Może nawet największy w historii polskich biegów płotkarskich.”

Warto zwrócić uwagę na Jakuba Szymańskiego, który w tym sezonie halowym wyrównał, a potem poprawił rekord Polski w biegu na 60 m ppł. Jego wynik 7,39 to nie tylko osobisty sukces, ale także szansa na przyszłe medale. „Spodziewaliśmy się tego, aczkolwiek wynik 7,39 był lekkim zaskoczeniem” – mówi Czykier, dodając, że Szymański może wkrótce pobić więcej rekordów.

Bieg przez płotki to jednak nie tylko chwała i medale. Czykier podkreśla, że to jedna z najbardziej loteryjnych konkurencji lekkoatletycznych. „W jednym roku możesz być na topie, a w drugim idzie gorzej. To konkurencja, która nie wybacza błędów” – mówi. Sytuacja jest o tyle trudna, że najważniejsza impreza sezonu, mistrzostwa świata w Tokio, odbędzie się dopiero w połowie września. Zawodnicy muszą więc utrzymać wysoką formę przez wiele miesięcy.

Damian planuje rozpocząć sezon letni 23 maja w Memoriale Janusza Kusocińskiego. „To będzie mój pierwszy start. Rywale będą mocni i zamierzam ich pokonać. Przy polskiej widowni biega się najlepiej” – zaznacza. Z kolei Jakub Szymański ma przed sobą wiele możliwości, a jego kariera zapowiada się obiecująco.

Na horyzoncie widać dużą rywalizację, a polscy lekkoatleci są gotowi, by podjąć wyzwanie. Teneryfa to nie tylko piękne widoki, ale także miejsce, gdzie kształtują się przyszli mistrzowie. „Czuję głód rywalizacji. Bardzo chcę pokazać, że potrafię biegać na wysokim poziomie przez cały sezon” – podsumowuje Czykier. Z taką determinacją i zaangażowaniem, z pewnością warto śledzić ich poczynania w nadchodzących miesiącach.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments