Po wrześniowej powodzi, która dała się we znaki mieszkańcom południowo-zachodniej Polski, czas na odbudowę i refleksję. W Katowicach, podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego, zorganizowano sesję „Infrastruktura po powodzi”, w której eksperci zastanowią się nad przyszłością hydrotechniki w naszym kraju. Jakie wnioski można wyciągnąć z dotychczasowych działań naprawczych? Jak zapewnić, by nowa infrastruktura była odporna na kolejne żywioły? To pytania, które z pewnością będą dominować w dyskusji.
Wrzesień 2024 roku przyniósł ze sobą nie tylko dramatyczne obrazy powodzi, ale także ogromne wyzwania związane z odbudową. Wiele z obiektów hydrotechnicznych, które miały chronić ludzi przed zalewami, okazało się niewystarczających. W zbiorniku Racibórz Dolny, który w czasie powodzi zatrzymał około 147 milionów metrów sześciennych wody, rozpoczęto prace naprawcze. Co ciekawe, Wody Polskie zapewniają, że żadne z wykrytych uszkodzeń nie mają krytycznego charakteru. Zbiornik jest gotowy do pracy, a oferty na prace naprawcze już spływają.
Nie tylko Racibórz jest na celowniku. W Stroniu Śląskim, gdzie wał ziemny pękł w czasie powodzi, również trwają intensywne prace. W ramach zabezpieczeń wykonano już kamienno-betonową grodzę, a w planach jest budowa nowej tamy. Cezary Łysenko z Budimeksu zapowiada, że nowy most, który zastąpi ten uszkodzony, ma być gotowy w ciągu 12 miesięcy. Mieszkańcy Stronia Śląskiego mogą więc mieć nadzieję, że jeszcze przed końcem roku będą mogli korzystać z nowej przeprawy.
Wyzwania i koszty odbudowy
Jednak odbudowa to nie tylko budowa mostów i grodz. To także szereg finansowych wyzwań. W trakcie sesji w Katowicach eksperci będą omawiać kwestie finansowania działań odbudowy, przesunięć funduszy i wpływu na inne zaplanowane inwestycje. Jak podkreślili bankowcy, straty z tegorocznej powodzi są porównywalne do „powodzi tysiąclecia” z 1997 roku. Jakie będą rzeczywiste koszty odbudowy i jakie wnioski płyną z dotychczasowych działań naprawczych? To pytania, które z pewnością będą wywoływać emocje.
Co dalej?
- Bezpieczeństwo nowej infrastruktury – Jakie mechanizmy wprowadzić, by uniknąć kolejnych tragedii związanych z powodziami?
- Współpraca publiczno-prywatna – Jakie są doświadczenia w tej dziedzinie i co można poprawić?
- Odbudowa hydrotechniki – Jakie zmiany są konieczne, by systemy retencyjne były skuteczne?
Mimo że odbudowa zniszczeń po wrześniowej powodzi to ogromne wyzwanie, to jednak nadzieja na lepsze zarządzanie infrastrukturą w przyszłości jest. Wydarzenia takie jak Europejski Kongres Gospodarczy stają się platformą do wymiany doświadczeń i pomysłów, które mogą przynieść realne zmiany. Czas pokaże, czy wnioski z dyskusji przełożą się na konkretne działania, które zapewnią bezpieczeństwo mieszkańcom południowej Polski. Jedno jest pewne – odbudowa infrastruktury po powodzi to nie tylko obowiązek, ale także szansa na nowy, lepszy start.