Na Lubelszczyźnie ostatnie dni były prawdziwym sprawdzianem dla mieszkańców, służb ratunkowych i rolników. Wczorajsze nawałnice przyniosły zniszczenia, które z pewnością na długo pozostaną w pamięci lokalnej społeczności. Jak podaje wojewoda lubelski Krzysztof Komorski, skutki burzy są naprawdę poważne – 4000 rodzin bez prądu, uszkodzone dachy, połamane drzewa i straty w rolnictwie. Co dokładnie się wydarzyło? Oto szczegóły.
Burza, która zaskoczyła wszystkich
Wszystko zaczęło się wczoraj po południu, kiedy to nad powiatem biłgorajskim pojawiły się ciemne chmury, zapowiadające nadciągające kłopoty. Burza z gradobiciem przeszła przez region, a jej największa siła odczuwalna była w północno-zachodniej części województwa. Co takiego się wydarzyło?
- Interwencje strażaków: Ponad 250 razy strażacy wyjeżdżali do usuwania powalonych drzew i gałęzi z dróg.
- Uszkodzenia budynków: Odnotowano 31 uszkodzonych dachów na budynkach mieszkalnych oraz 25 na obiektach gospodarczych.
- Straty w rolnictwie: Rolnicy stracili uprawy rzepaku i porzeczki przez gradobicie, które trwało zaledwie 15 minut, ale było wystarczająco silne, by spowodować ogromne zniszczenia.
Na miejscu zdarzeń
Wojewoda podkreślił, że wszystkie służby są w ciągłym kontakcie, a prace nad usuwaniem skutków burzy trwają. Jak relacjonuje burmistrz Tarnogrodu, Paweł Dec, najgorsze straty dotknęły właśnie ich. Co więcej, w Puławach połamane drzewa zablokowały miejskie orliki, place zabaw i tereny przy szkołach. Prezydent miasta, Paweł Maj, ocenił, że sprzątanie zajmie kilka dni.
Co dalej?
Wojewoda Komorski zapowiedział powołanie komisji do oszacowania strat, aby poszkodowani rolnicy mogli jak najszybciej otrzymać odszkodowania. W takich sytuacjach solidarność i wsparcie są bezcenne.
Podsumowanie skutków burzy
| Rodzaj szkód | Liczba interwencji |
|---|---|
| Usunięcie drzew i gałęzi | 255 |
| Udryżnianie zalanych obiektów | 95 |
| Uszkodzone dachy | 56 |
| Pożary związane z wyładowaniami | 6 |
Na zakończenie, warto podkreślić, że w takich momentach jedność społeczności staje się kluczowa. Wiele rodzin będzie potrzebować wsparcia, by odbudować swoje życie po tej katastrofie. Miejmy nadzieję, że szybka reakcja służb i wsparcie ze strony lokalnych władz przyniosą ulgę tym, którzy ucierpieli w wyniku burzy.