- Iga Świątek przegrała z Danielle Collins w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Rzymie.
- Porażka eliminuje Polkę z dalszej rywalizacji i spada z czołowej trójki rankingu WTA.
- W meczu Iga nie nawiązała równorzędnej walki z agresywną grą Collins.
- Brak tytułów w ostatnich 12 miesiącach może wpłynąć na jej pewność siebie.
- Przyszłość Igi przed Roland Garros budzi wiele pytań i oczekiwań.
W meczu trzeciej rundy turnieju WTA 1000 w Rzymie Iga Świątek przegrała z Danielle Collins wynikiem 0:6, 5:7, co oznacza, że nie obroni tytułu mistrzyni z ubiegłego roku. Ta porażka nie tylko eliminuje Polkę z dalszej rywalizacji, ale także powoduje, że spadnie ona z czołowej trójki rankingu WTA po raz pierwszy od marca 2022 roku. Reakcje ekspertów i kibiców na całym świecie są jednoznaczne – to zaskakujący i niepokojący wynik dla trzykrotnej mistrzyni.
Nieoczekiwana porażka
W meczu, który odbył się 10 maja 2025 roku, Iga Świątek nie była w stanie nawiązać równorzędnej walki z Danielle Collins. Amerykanka, znana ze swojego agresywnego stylu gry, szybko zdominowała pierwszego seta, wygrywając go 6:1. W drugiej partii Polka próbowała się odbudować, jednak nie wystarczyło to do odwrócenia losów spotkania. Ostatecznie Collins zakończyła mecz wynikiem 7:5, co wywołało falę komentarzy w mediach społecznościowych oraz wśród ekspertów tenisowych.
Reakcje ekspertów
Wielu dziennikarzy i analityków sportowych natychmiast zareagowało na wynik meczu. „Collins przetrwała szalony mecz i prowadzi 6:1, 5:4…” – relacjonował znany dziennikarz Jose Morgado. Inni, jak Biola Solace-Chukwu, podkreślali, że „to jest tak zdumiewający występ Igi Świątek, zwłaszcza że zagrała całkiem dobrze w poprzednim meczu”. Takie opinie wskazują na to, że porażka była zaskoczeniem, biorąc pod uwagę dotychczasową formę Polki.
Spadek w rankingu
Porażka w Rzymie oznacza, że Iga Świątek spadnie na czwarte miejsce w rankingu WTA, co jest jej pierwszym takim wynikiem od ponad trzech lat. „Iga Świątek po raz pierwszy od marca 2022 r. wypadnie z czołowej trójki rankingu WTA” – informował profil „The Tennis Letter”. Eksperci wskazują, że ten spadek może mieć wpływ na jej przygotowania do zbliżającego się turnieju Roland Garros, gdzie Polka będzie musiała zmierzyć się z dodatkowymi oczekiwaniami i presją.
Przyszłość Igi Świątek
W obliczu tej porażki pojawia się wiele pytań dotyczących przyszłości Igi Świątek. „Dużo znaków zapytania przed Paryżem” – zauważył profil „Z kortu – informacje tenisowe”. W ciągu ostatnich 12 miesięcy Polka nie zdobyła żadnego tytułu, co może wpłynąć na jej pewność siebie przed najważniejszymi turniejami. „Iga przyjedzie na turniej Rolanda Garrosa, będąc maksymalnie na czwartym miejscu w rankingu WTA, nie grając ani jednego finału od ubiegłego roku w Paryżu” – dodał dziennikarz Giovanni Pelazzo.
Podsumowanie
Porażka Igi Świątek w Rzymie z Danielle Collins to nie tylko koniec jej przygody w tym turnieju, ale także moment, który może wpłynąć na jej dalszą karierę. Zmiany w rankingu oraz brak tytułów w ostatnim czasie stawiają przed nią nowe wyzwania. Jak poradzi sobie z presją i oczekiwaniami przed Roland Garros? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – kibice i eksperci z niecierpliwością czekają na jej kolejne występy.