Branża budowlana traci zainteresowanie młodych ludzi

Branża budowlana w Polsce staje przed poważnymi wyzwaniami związanymi z brakiem wykwalifikowanych pracowników oraz spadającym zainteresowaniem młodych ludzi studiowaniem kierunków budowlanych. Wojciech Ziemliński, prezes Sika Poland, w rozmowie z PulsHR.pl podkreśla, że młode pokolenie stawia wysokie wymagania przed pracodawcami, co może być zarówno zagrożeniem, jak i szansą dla firm, które potrafią dostosować się do zmieniających się oczekiwań.

Wyzwania w rekrutacji

Wojciech Ziemliński zauważa, że branża budowlana nie jest obecnie atrakcyjna dla młodych ludzi. „Z roku na rok coraz mniej osób wybiera kierunki związane z budownictwem. Jest to na pewno duże wyzwanie – nie tylko dla nas jako firmy, ale również dla całej branży” – mówi. Problem ten może się pogłębiać, ponieważ spada liczba studentów na uczelniach technicznych, co prowadzi do niedoboru wykwalifikowanej kadry.

Oczekiwania młodych pracowników

Młodzi ludzie są bardzo selektywni w wyborze pracodawcy, zwracając uwagę na innowacyjność, zrównoważony rozwój oraz różnorodność w miejscu pracy. „Staraliśmy się eksponować nasze mocne strony, aby przyciągnąć pracowników” – dodaje Ziemliński. W jego opinii, kluczowe jest zrozumienie potrzeb młodych ludzi i dostosowanie się do ich oczekiwań. „Jeśli nie zrozumiemy oczekiwań potencjalnych pracowników, nie będziemy w stanie skutecznie na te potrzeby odpowiedzieć” – podkreśla.

Inicjatywy edukacyjne

W odpowiedzi na wyzwania związane z rekrutacją, Sika angażuje się w różne inicjatywy edukacyjne. Przykładem jest konkurs NAKTU, który łączy uczelnie z całego świata i angażuje młodych ludzi w innowacyjne projekty. „Mam nadzieję, że pozwoli nam to skuteczniej zabiegać o utalentowane osoby” – mówi Ziemliński, dodając, że już teraz widoczne są pozytywne efekty takich działań. „Równocześnie dostrzegamy, jak wiele musimy jeszcze zmienić w naszej organizacji, by być postrzeganym jako dobry i pożądany pracodawca” – dodaje.

Rola kobiet w budownictwie

Branża budowlana stara się także walczyć ze stereotypami, pokazując, że jest to dobre miejsce pracy dla kobiet. „Dobrze zbalansowany zespół, w którym proporcje między kobietami a mężczyznami są odpowiednio zachowane, jest skuteczniejszy” – mówi Ziemliński. W firmie realizowane są różne inicjatywy, takie jak program SIKA WON, który integruje kobiety i porusza tematy dla nich istotne. „Udział w kolejnych edycjach cieszy się dużym zainteresowaniem” – dodaje.

Powroty pracowników

Coraz więcej osób, które opuściły Sika, decyduje się na powrót. „To dla mnie ogromne szczęście i również powód do dumy” – mówi Ziemliński. W jego opinii, powroty pracowników są sygnałem, że kultura organizacyjna firmy jest ceniona. „Osoby powracające są bardziej świadome i stabilne – mają już porównanie i potrafią realnie docenić to, co oferujemy jako pracodawca” – dodaje. Ziemliński sam jest przykładem takiego powrotu, co podkreśla znaczenie atmosfery i kultury pracy w organizacji.