- Grzegorz Braun zasugerował wprowadzenie kary śmierci dla urzędników biorących łapówki.
- Debata dotyczyła deregulacji, wieku emerytalnego oraz kryzysu praworządności w Polsce.
- Inni kandydaci krytykowali pomysł Brauna jako niezgodny z wartościami demokratycznymi.
- Szymon Hołownia podkreślił potrzebę przywrócenia praworządności bez kary śmierci.
- Debata zakończyła się apelem o zmiany przywracające zaufanie do instytucji państwowych.
Podczas piątkowej debaty prezydenckiej w Telewizji Republika, która odbyła się 9 maja 2025 roku, Grzegorz Braun wywołał kontrowersje, sugerując wprowadzenie kary śmierci dla urzędników biorących łapówki. W debacie, w której wzięli udział wszyscy kandydaci z wyjątkiem Rafała Trzaskowskiego i Magdaleny Biejat, poruszono także tematy deregulacji, wieku emerytalnego oraz kryzysu praworządności. Braun, reprezentujący Konfederację, stwierdził, że „przed wojną było przewidziane rozstrzelanie dla urzędnika, który weźmie łapówkę”, co spotkało się z szokiem i krytyką ze strony innych uczestników debaty.
Przebieg debaty
Debata została podzielona na cztery bloki tematyczne, w których kandydaci odpowiadali na pytania ekspertów, widzów oraz zadawali pytania sobie nawzajem. W pierwszym bloku pytania zadawali m.in. prezes InPost Rafał Brzoska oraz konstytucjonalista Ryszard Piotrowski. Tematyka debaty obejmowała m.in. deregulację rynku, wiek emerytalny oraz stan praworządności w Polsce. Wśród uczestników debaty znalazł się Marek Jakubiak, który opowiedział się za zlikwidowaniem podatku CIT na rzecz 1-proc. podatku zryczałtowanego, oraz Karol Nawrocki z PiS, który zadeklarował, że nie podpisze ustawy podwyższającej wiek emerytalny.
Kontrowersyjne wypowiedzi Brauna
Grzegorz Braun, podczas debaty, wyraził swoje zdanie na temat kary śmierci, co wzbudziło wiele emocji. „Kara główna musi wrócić do Kodeksu karnego, bo inaczej nie będzie żadnej praworządności” – powiedział. Jego słowa spotkały się z krytyką ze strony innych kandydatów, którzy podkreślali, że takie podejście jest niezgodne z wartościami demokratycznymi. Braun argumentował, że wprowadzenie surowych kar mogłoby pomóc w walce z korupcją wśród urzędników.
Reakcje innych kandydatów
W odpowiedzi na kontrowersyjne wypowiedzi Brauna, Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi podkreślił, że należy przywrócić praworządność w Polsce, ale nie poprzez wprowadzanie kary śmierci. „Trzeba przeprowadzić procedurę oczyszczania sądów, ale zrobić to skalpelem, a nie siekierą” – zaznaczył. Joanna Senyszyn z SLD dodała, że kluczowe jest, aby wybrać prezydenta, który będzie czuwał nad przestrzeganiem prawa i uchwalaniem dobrego prawa.
Tematy poruszane w debacie
Debata poruszała także kwestie związane z kryzysem demograficznym oraz wolnością słowa. Kandydaci dyskutowali o potrzebie deregulacji oraz o tym, jak zachęcić emerytów do aktywności zawodowej. Adrian Zandberg z partii Razem wskazał na konieczność zmian w systemie emerytalnym, a Marek Woch, używając klucza francuskiego jako symbolu, podkreślił swoje praktyczne podejście do polityki. W trakcie debaty padły także pytania od widzów dotyczące działań, jakie należy podjąć, aby zagwarantować wolność słowa w Polsce.
Podsumowanie debaty
Debata zakończyła się apelem o pokój i przeciwdziałanie złu, z którym wystąpił Szymon Hołownia. Uczestnicy podkreślili, że kluczowe jest, aby w Polsce nastąpiły zmiany, które przywrócą zaufanie do instytucji państwowych. W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich, debata ukazała różnorodność poglądów kandydatów oraz ich podejście do kluczowych kwestii społecznych i gospodarczych. Kontrowersyjne wypowiedzi Brauna z pewnością będą przedmiotem dalszej dyskusji w mediach oraz wśród wyborców.