Rod Stewart poruszył publiczność w Krakowie. Wspomniał o Zełenskim

  • Rod Stewart dedykował utwór Ukrainie, wspierając kraj w konflikcie.
  • Artysta wystąpił w kolorach ukraińskiej flagi, co wzbudziło entuzjazm publiczności.
  • Stewart angażuje się w pomoc Ukrainie, wspierając uchodźców i ich transport.
  • W Krakowie artysta odwiedził lokalny sklep, ceniąc kontakt z fanami.
  • Podczas koncertu wyraził miłość do Polski i jej mieszkańców.

Rod Stewart, kultowy wokalista, poruszył publiczność podczas swojego koncertu w TAURON Arenie w Krakowie, który odbył się 8 maja 2025 roku. W trakcie występu artysta złożył wzruszający hołd Ukrainie, dedykując utwór „Rhythm of My Heart” prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu. Jego gest, wyrażający wsparcie dla kraju dotkniętego konfliktem, spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony zgromadzonej publiczności.

Koncert w Krakowie

Koncert Rod Stewarta w Krakowie był częścią trasy „One Last Time”, która ma być jego muzycznym pożegnaniem ze sceną. Artysta, znany z ponad pięćdziesięcioletniej kariery, zaprezentował swoje największe przeboje, takie jak „Maggie May”, „Forever Young”, „Baby Jane” oraz „The First Cut Is the Deepest”. Mimo że wieczór obfitował w znane utwory, to jednak jeden moment szczególnie zapadł w pamięć zgromadzonym.

Gest wsparcia dla Ukrainy

W pewnym momencie koncertu Rod Stewart pojawił się na scenie ubrany w strój w kolorach ukraińskiej flagi. Wykonując piosenkę „Rhythm of My Heart”, dedykował ją Wołodymyrowi Zełenskiemu. Na ekranach pojawiło się zdjęcie prezydenta Ukrainy, a publiczność zareagowała owacjami na stojąco. – To pieśń dla tych, którzy nigdy się nie poddają – powiedział artysta, podkreślając znaczenie swojego gestu.

Zaangażowanie artysty

Rod Stewart od lat angażuje się w pomoc Ukrainie. W przeszłości opłacił zakwaterowanie dla uchodźców w swoim domu w Anglii oraz sfinansował transport rodzin uciekających z kraju ogarniętego wojną. W rozmowie z BBC w 2022 roku stwierdził: „Nie jestem politykiem, ale mam serce. Jeśli widzę, że mogę komuś pomóc – to po prostu to robię”. Jego działania pokazują, że artysta nie tylko wyraża swoje wsparcie na scenie, ale także podejmuje konkretne kroki, aby pomóc potrzebującym.

Wizyta w Krakowie

Na kilka godzin przed koncertem Rod Stewart odwiedził sklep z kapeluszami na krakowskiej ul. Floriańskiej, gdzie zakupił klasyczny kaszkiet. Właścicielka sklepu, 84-letnia Maria Lipka, była wzruszona spotkaniem z artystą. – To był uroczy pan, rozmawiał z nami z humorem, żartował, że ma za dużą głowę – relacjonowała jej wnuczka, Joanna. Tego rodzaju interakcje z lokalnymi mieszkańcami pokazują, że Stewart ceni sobie kontakt z fanami i lokalną społecznością.

Miłość do Polski

Podczas koncertu Rod Stewart wyraził również swoją miłość do Polski, mówiąc: – Byłem tu wielokrotnie. Macie cudownych ludzi i niesamowitą energię. Po koncercie w Krakowie artysta planuje występy w Pradze i Berlinie. Trasa „One Last Time” ma być nie tylko sentymentalnym pożegnaniem z fanami, ale także manifestem wartości, które są dla niego ważne: pokoju, godności i odwagi. W ten sposób Stewart nie tylko dzieli się swoją muzyką, ale również przesłaniem, które ma znaczenie w dzisiejszym świecie.

Źródło: rozrywka

Na kogo zagłosujesz w najbliższych wyborach prezydenckich?

Sprawdź wyniki

Loading ... Loading ...
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments