- W Sejmie doszło do ostrej wymiany zdań między rządzącymi a opozycją.
- Kaleta oskarżył Trzaskowskiego o działania na rzecz deweloperów.
- Pomaska domagała się wyjaśnień od Nawrockiego w sprawie jego zobowiązań.
- Atmosfera w Sejmie stała się napięta z powodu kontrowersji reprywatyzacyjnych.
- Politycy obozu rządzącego i opozycji oskarżają się nawzajem o nieetyczne działania.
W Sejmie doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy politykami obozu rządzącego a przedstawicielami opozycji, w której głównymi tematami były kwestie związane z aferą reprywatyzacyjną oraz zarzuty wobec Karola Nawrockiego, prezesa IPN. Sebastian Kaleta z PiS oskarżył Rafała Trzaskowskiego o działania na rzecz deweloperów, podczas gdy Agnieszka Pomaska z KO domagała się wyjaśnień od Nawrockiego, zarzucając mu kłamstwo w sprawie jego zobowiązań wobec starszego mężczyzny.
Awantura w Sejmie
Podczas porannego bloku głosowań w Sejmie, atmosfera stała się napięta, gdy politycy Koalicji Obywatelskiej zaczęli poruszać sprawę kawalerki Karola Nawrockiego. Z kolei przedstawiciele PiS wrócili do tematu afery reprywatyzacyjnej, która miała miejsce w Warszawie za czasów rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz. W kontekście tej dyskusji pojawiły się także odniesienia do kontrowersyjnej kamienicy przy Marszałkowskiej 66, gdzie mieszkania komunalne zostały przeznaczone do sprzedaży.
Oskarżenia wobec Trzaskowskiego
Sebastian Kaleta, były wiceminister sprawiedliwości, w ostrych słowach skrytykował Rafała Trzaskowskiego, nazywając go „godnym uczniem” Gronkiewicz-Waltz. Kaleta stwierdził, że Trzaskowski, podobnie jak jego poprzedniczka, wyrzuca lokatorów z mieszkań, by sprzedać kamienice deweloperom, którzy są rzekomo sponsorami Platformy Obywatelskiej. „Czyściciele kamienic z podziwem patrzą na Rafała Trzaskowskiego, bo ten ze swoją ekipą wyrzucił 40 rodzin z kamienicy przy Marszałkowskiej 66” – mówił Kaleta, zwracając się do posłów KO.
Reakcja opozycji
Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej nie pozostała dłużna i zaatakowała Nawrockiego, przypominając, że to Sejm powołał go na stanowisko prezesa IPN. „Dzisiaj dowiadujemy się nowych faktów o prezesie IPN. Ta izba powinna stać na straży tego, że osoby, które powołujemy na najwyższe urzędy w państwie, powinny reprezentować najwyższe wartości moralne” – podkreśliła Pomaska. Jej słowa wywołały śmiech wśród posłów z prawicy, co tylko zaostrzyło atmosferę w sali obrad.
Zarzuty wobec Nawrockiego
Pomaska oskarżyła Nawrockiego o poświadczenie nieprawdy, wskazując na jego zobowiązania wobec starszego mężczyzny, które miały być warunkiem objęcia przez niego funkcji prezesa IPN. „Karol Nawrocki skłamał, musi się wytłumaczyć” – powiedziała posłanka KO, nawiązując do publikacji medialnych, które ujawniają nowe okoliczności dotyczące tej sprawy. „To nasze zobowiązanie, to nasz obowiązek, żeby doprowadzić Karola Nawrockiego przed wysoką izbę” – dodała Pomaska, domagając się wyjaśnień.
Podsumowanie
Ostatnie wydarzenia w Sejmie pokazują, jak napięta jest sytuacja polityczna w Polsce, zwłaszcza w kontekście zarzutów dotyczących reprywatyzacji i moralności osób piastujących najwyższe urzędy. Zarówno oboz rządzący, jak i opozycja nie szczędzą sobie wzajemnych oskarżeń, co prowadzi do coraz bardziej emocjonalnych debat. W miarę jak sprawy te będą się rozwijać, można spodziewać się dalszych kontrowersji i napięć w polskiej polityce.