- Rozpoczęła się procedura likwidacyjna linii kolejowej nr 176.
- Mieszkańcy apelują o zachowanie trasy jako drogi ewakuacyjnej.
- Władze Raciborza popierają likwidację dla rozwoju infrastruktury drogowej.
- Ministerstwo Infrastruktury planuje konsultacje społeczne w tej sprawie.
- Linia kolejowa nr 176 może być łatwo przywrócona do użytku.
Procedura likwidacyjna linii kolejowej nr 176 pomiędzy Raciborzem Marklowicami a Olzą już się rozpoczęła, co budzi kontrowersje wśród lokalnych społeczności. Aktywiści oraz niektórzy mieszkańcy apelują o pozostawienie trasy, argumentując, że może ona pełnić istotną rolę w ewentualnej ewakuacji ludności w przypadku powodzi. Władze Raciborza, z prezydentem Jackiem Wojciechowiczem na czele, opowiadają się za likwidacją, wskazując na konieczność budowy drogi Racibórz-Pszczyna, która koliduje z istniejącą linią kolejową.
Przebieg procedury likwidacyjnej
Ministerstwo Infrastruktury, które na początku marca 2025 roku zapewniało, że nie prowadzi postępowania administracyjnego w sprawie likwidacji linii kolejowej, obecnie zmieniło swoje stanowisko. Jak informuje Anna Szumańska, rzecznik prasowy ministerstwa, resort zwrócił się do PKP Polskie Linie Kolejowe o przeprowadzenie konsultacji społecznych wśród mieszkańców miejscowości, przez które przebiega linia. „Na chwilę obecną Minister Infrastruktury nie wydał decyzji w tej sprawie” – podkreśla Szumańska.
Argumenty za likwidacją
Władze Raciborza, w tym prezydent Jacek Wojciechowicz, argumentują, że likwidacja linii kolejowej jest niezbędna dla rozwoju infrastruktury drogowej w regionie. „Droga Racibórz-Pszczyna to być albo nie być dla rozwoju gospodarczego naszego miasta” – napisał Wojciechowicz w mediach społecznościowych. Wskazuje on na dodatkowe koszty związane z koniecznością budowy wiaduktu, który miałby przenosić ruch drogowy nad istniejącą linią kolejową, co znacząco podnosiłoby koszty inwestycji.
Obawy mieszkańców i aktywistów
Przeciwnicy likwidacji linii kolejowej podnoszą, że jej istnienie może być kluczowe w sytuacjach kryzysowych, takich jak powodzie. Aktywiści wskazują, że linia, mimo iż obecnie nieczynna, może być łatwo przywrócona do użytku. „Owszem, linia kolejowa 176 jest nieczynna i może się wydawać nieużyteczna, ale dopóki istnieje, można ją niewielkim kosztem przywrócić do ruchu” – czytamy w oświadczeniu aktywistów. Uważają oni, że trasa może pełnić funkcję drogi ewakuacyjnej, co w kontekście zmian klimatycznych i rosnącego ryzyka powodziowego staje się coraz bardziej istotne.
Historia linii kolejowej
Linia kolejowa nr 176 przestała funkcjonować w 2012 roku, kiedy to zamknięto kopalnię KWK Anna w Pszowie. Od tego czasu opiekę nad trasą objęło Towarzystwo Entuzjastów Kolei, które organizuje różne wydarzenia, takie jak Raciborskie Pikniki Drezynowe. Mimo że linia nie jest wykorzystywana do transportu, jej historia i potencjalne zastosowanie w przyszłości wciąż budzą zainteresowanie lokalnej społeczności.
Przyszłość linii kolejowej
Decyzja o przyszłości linii kolejowej nr 176 wciąż pozostaje w gestii Ministerstwa Infrastruktury, które musi uwzględnić zarówno aspekty gospodarcze, jak i społeczne. Jak zaznacza rzeczniczka ministerstwa, likwidacja linii kolejowej lub jej odcinka wymaga przeprowadzenia odpowiednich konsultacji oraz analizy zgromadzonych materiałów. „Dopiero po tych czynnościach, biorąc pod uwagę cały zgromadzony w sprawie materiał, Minister Infrastruktury wydaje decyzję o zgodzie na likwidację” – wyjaśnia Szumańska. Władze Raciborza mają nadzieję, że budowa drogi do Pszczyny rozpocznie się na przełomie 2026 i 2025 roku, co może wpłynąć na dalsze decyzje dotyczące linii kolejowej.