- Zgłoszenie o Złotym Pociągu wpłynęło do Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu.
- Osoba zgłaszająca twierdzi, że zlokalizowała tunel i wagony.
- Potencjalne znalezisko może znajdować się w Świebodzicach.
- Dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
- Władze Wałbrzycha wspierają badania, czekając na decyzje zgłaszającego.
Do Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu wpłynęło zgłoszenie dotyczące domniemanego Złotego Pociągu, który według legendy miał przewozić skarby III Rzeszy. Zgłoszenie, które dotarło do Biura Rzeczy Znalezionych, zawierało lokalizację oraz relację świadka z czasów II wojny światowej. Osoba zgłaszająca nie była wcześniej związana z poszukiwaniami, co budzi dodatkowe zainteresowanie w kontekście tajemniczego składu, który miał wyruszyć z Wrocławia w 1945 roku.
Historia Złotego Pociągu
Legenda o Złotym Pociągu narodziła się w latach powojennych i od tamtej pory stała się inspiracją dla wielu poszukiwań. Pociąg miał przewozić nie tylko złoto, ale również kosztowności, dokumenty oraz dzieła sztuki zrabowane przez nazistów. W 2015 roku dwóch poszukiwaczy skarbów wskazało przypuszczalne miejsce ukrycia pociągu, zastrzegając sobie prawo do 10 proc. znaleźnego. Mimo licznych prób, dotychczasowe wykopaliska nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
Nowe zgłoszenie i jego konsekwencje
W kwietniu 2025 roku, po ponad dekadzie od ostatnich intensywnych poszukiwań, do Biura Rzeczy Znalezionych w Wałbrzychu wpłynęło nowe zgłoszenie. Zgłaszający twierdzi, że zlokalizował zarówno tunel, jak i trzy wagony. Jak informuje Kamila Świerczyńska z Urzędu Miejskiego, przedstawiciele Biura Zarządzania Kryzysowego oraz Konserwatora Zabytków spotkali się z osobą zgłaszającą, ale nie ustalono, czy planuje ona dalsze kroki w kierunku badań.
Potencjalna lokalizacja znaleziska
Nieoficjalne informacje wskazują, że potencjalne znalezisko może znajdować się w Świebodzicach. Zgłaszający opisuje tunel jako mający 12 metrów długości, 4 metry wysokości i 4 metry szerokości, z zamaskowanym wejściem za stalową bramą. Konserwator Zabytków pouczył zgłaszającego o konieczności powiadomienia odpowiednich organów, jeśli zdecyduje się na przeprowadzenie badań inwazyjnych.
Dotychczasowe poszukiwania
W ciągu ostatnich kilku lat temat Złotego Pociągu powracał wielokrotnie. W 2016 roku rozpoczęto wykopy, które miały na celu dotarcie do tunelu, jednak nie przyniosły one żadnych rezultatów. Ostatnie badania z 2022 roku sugerowały, że wcześniejsze interpretacje niemieckich dokumentów mogły być niekompletne. Akta Wojska Polskiego z lat 1948-1949 potwierdzają istnienie dwutorowej bocznicy na 64. kilometrze linii, która została później rozebrana.
Co dalej?
Obecne zgłoszenie budzi nadzieje na ponowne zainteresowanie tematem Złotego Pociągu. Mimo że jego istnienie nigdy nie zostało potwierdzone, legenda wciąż inspiruje poszukiwaczy skarbów oraz badaczy historii. Władze Wałbrzycha pozostają w gotowości, aby wspierać wszelkie działania związane z badaniami, jednak na razie czekają na decyzje zgłaszającego. Jak podkreśla Kamila Świerczyńska, „nic więcej na ten moment jako miasto zrobić nie możemy – poza kibicowaniem”.