Nauczyciele chcą obowiązkowych prac domowych. A Nowacka?

  • Minister edukacji wyklucza przywrócenie obowiązkowych prac domowych w szkołach podstawowych.
  • Obecnie nie planuje się zmian w przepisach dotyczących prac domowych.
  • Nauczyciele mogą zadawać prace domowe, ale ich ocena budzi wątpliwości.
  • Nowacka podkreśliła potrzebę lepszej komunikacji dla nauczycieli w tej kwestii.
  • Minister krytycznie oceniła działania niektórych polityków i ich standardy moralne.

Minister edukacji Barbara Nowacka wykluczyła możliwość przywrócenia obowiązkowych prac domowych w szkołach podstawowych, mimo że 74 proc. nauczycieli opowiedziało się za ich wprowadzeniem w ankiecie przeprowadzonej przez Głos Nauczycielski. W rozmowie z Polsat News Nowacka podkreśliła, że w tej chwili nie ma planów zmiany obowiązujących przepisów, a nauczyciele wciąż mają możliwość zadawania prac domowych, co jednak rodzi pytania o ich ocenę i uczciwość. Minister skomentowała również kontrowersje związane z polityką i atakami na wiceszefa resortu cyfryzacji Michała Gramatykę.

Brak zmian w przepisach

W odpowiedzi na rosnące postulaty nauczycieli, Nowacka zaznaczyła, że ministerstwo nie planuje wprowadzenia zmian w rozporządzeniu dotyczącym prac domowych. „Nie mamy w tej chwili planów zmieniania rozporządzenia” – skwitowała. Minister zauważyła, że prace domowe nie są zabronione, a nauczyciele mogą je zadawać, jednak ich ocena staje się problematyczna w dobie powszechnego dostępu do narzędzi sztucznej inteligencji. „Dzisiaj większość młodzieży ma umiejętność skorzystania chociażby z narzędzi sztucznej inteligencji” – dodała.

Nauczyciele a dezinformacja

Nowacka podkreśliła, że konieczne jest lepsze komunikowanie, co nauczyciele mogą, a czego nie mogą robić w kontekście prac domowych. „Musimy naprawdę mocno komunikować, co dzisiaj nauczyciele mogą, co nie, bo jest wiele dezinformacji na ten temat” – powiedziała. Minister zaznaczyła, że chociaż nauczyciele mają możliwość zadawania prac domowych, to ich efektywność i uczciwość w ocenie są kwestiami, które wymagają przemyślenia.

Krytyka polityczna

W trakcie wywiadu Nowacka nie omieszkała skomentować również ataków politycznych na Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta RP. Minister edukacji skrytykowała sposób, w jaki Nawrocki odniósł się do słów bł. ks. Jerzego Popiełuszki, oceniając to jako „gigantyczny niesmak”. „To pokazuje, jak słaby, jak rozchwiany ma sztab Karol Nawrocki i sam jak jest złym kandydatem” – stwierdziła. Nowacka podkreśliła, że nie można porównywać obecnych kandydatów do standardów moralnych, jakie reprezentował Lech Kaczyński.

Koalicja i przyszłość wyborcza

Minister edukacji odnosiła się również do przyszłości koalicji rządowej, wskazując na znaczenie pracy marszałka Sejmu Szymona Hołowni oraz innych członków koalicji. „Pan marszałek Hołownia doskonale wie, że również jego ciężka praca przekłada się na dzisiejsze wyniki wszystkich osób związanych z koalicją” – zaznaczyła. Nowacka wyraziła nadzieję, że wszyscy kandydaci koalicji w wyborach prezydenckich będą wspierać Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów.

Podsumowanie

Podczas gdy nauczyciele wyrażają chęć powrotu do obowiązkowych prac domowych, minister edukacji Barbara Nowacka jasno stwierdziła, że nie ma planów na zmiany w tej kwestii. W kontekście politycznym, Nowacka krytycznie oceniła działania i wypowiedzi niektórych polityków, podkreślając, że obecne standardy moralne kandydatów na prezydenta są kluczowe dla przyszłości politycznej kraju. W obliczu nadchodzących wyborów, minister wskazała na potrzebę jedności w koalicji oraz na znaczenie odpowiedzialności politycznej w kontekście współpracy między różnymi ugrupowaniami.

Źródło: wpolityce

Na kogo zagłosujesz w najbliższych wyborach prezydenckich?

Sprawdź wyniki

Loading ... Loading ...
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments