Michał Streer wraca do rywalizacji we Włoszech z Lancią Ypsilon na trasach International Rally Cup

Rajdy we Włoszech to nie lada wyzwanie, a Michał Streer doskonale to wie. Po doświadczeniach z Rajdu Como, gdzie rozpoczął swoją włoską przygodę, krakowski kierowca nie zamierza zwalniać tempa. W 2023 roku, z żoną Karoliną, zdobył pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Tarmac Masters, co tylko potwierdza jego umiejętności za kierownicą.

Włoskie trasy – raj dla pasjonatów

Włochy to kraina rajdów, w której techniczne trasy i wysoka konkurencja mogą zniechęcić niejednego kierowcę. Jednak dla Streera to właśnie te wyzwania są magnesem, który przyciąga go z powrotem na włoskie odcinki. Po Rajdzie Como pojawił się tam jeszcze czterokrotnie, zdobywając cenne doświadczenia, które z pewnością zaprocentują w przyszłości.

Nowe wyzwania na horyzoncie

Michał nie zamierza spoczywać na laurach. W 2024 roku planuje wystartować w całym cyklu International Rally Cup, zasiadając za kierownicą nowej Lanci Ypsilon Rally4. Jak sam mówi, to będzie prawdziwa gratka i już nie może się doczekać inauguracji sezonu, która odbędzie się na legendarnym Rajdzie Elba w maju.

  • Starty we Włoszech: Michał planuje wziąć udział we wszystkich pięciu rundach cyklu.
  • Rozgrzewka: Na koniec kwietnia załoga wystartuje w lokalnym rajdzie w Maranello, siedzibie Ferrari.
  • Budżet: Michał liczy na wsparcie sponsorów, aby wystartować również w Rajdzie Polski, który bardzo lubi.

Włochy vs Polska – porównanie kosztów

Co ciekawe, Michał zauważa, że koszty startów we włoskich rajdach są porównywalne z tymi w Polsce. Wysoka konkurencja i rozwinięty rynek sprawiają, że dostęp do serwisów oraz wynajmu sprzętu jest korzystny. Podkreśla, że atmosfera na włoskich trasach jest niepowtarzalna, co również przyciąga do tego regionu rajdowych entuzjastów.

Co dalej?

Streer zapowiada, że planuje dać z siebie wszystko i walczyć o jak najlepsze lokaty. Jego determinacja i pasja do rajdów są widoczne, a zespół, z którym współpracuje, ma nadzieję, że dostarczą mu sprzęt na czas. Michał jest przekonany, że z każdym startem zdobędzie nowe umiejętności i doświadczenia, które pozwolą mu rywalizować z lokalnymi kierowcami na równi.

Jeżeli jesteście ciekawi, jak Michał poradzi sobie w „paszczy lwa”, motocrossowych trasach Włoch, to nie martwcie się – Motorsport.com będzie na bieżąco relacjonować jego zmagania. W końcu to nie tylko sport, to prawdziwa pasja!

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zostań naszym fanem!

Pomóż nam się rozwijać! Polub nas na Facebooku! i śledź nas na X!