Afera bankowa w Dębicy
W Dębicy wybuchła afera bankowa, która dotyczy oskarżeń o nieprawidłowości kredytowe. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie postawiła zarzuty czterem członkom zarządu lokalnego banku, którzy mieli wyrządzić szkodę majątkową na kwotę blisko 13 milionów złotych.
Zarzuty wobec członków zarządu
Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Okręgowego w Rzeszowie 17 kwietnia. Oskarżeni to:
- Maciej R. (49 lat)
- Władysława M. (73 lata)
- Stanisław W. (74 lata)
- Wojciech K. (42 lata)
- Stanisława L. (73 lata, pełnomocniczka zarządu)
- Teresa G. (66 lat, pełnomocniczka zarządu)
Prokuratura zarzuca im nadużywanie uprawnień oraz niedopełnianie obowiązków wynikających z prawa bankowego, co doprowadziło do wielkich strat w obrocie gospodarczym.
Nieprawidłowości w udzielaniu kredytów
Śledztwo zostało wszczęte po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego, która przeprowadziła szczegółową kontrolę banku. W latach 2012-2017 ujawniono liczne nieprawidłowości, w tym:
- Błędne klasyfikowanie ekspozycji kredytowych
- Niewłaściwe wskazywanie podstaw tworzenia rezerw
- Pomijanie oceny zdolności kredytowej przy udzielaniu kredytów
- Opóźnienia w podejmowaniu działań windykacyjnych
W wyniku tych działań bank poniósł straty w wysokości 12 957 189,27 zł.
Środki zapobiegawcze
Wszystkie osoby oskarżone nie przyznały się do zarzucanych im czynów. Prokuratura zastosowała wobec nich środki zapobiegawcze, takie jak:
- Dozór policji
- Zakaz opuszczania kraju
- Zakaz kontaktowania się między sobą
- Poręczenie majątkowe
W toku śledztwa zabezpieczono mienie o wartości ponad 12,7 miliona złotych, w tym hipotekę na nieruchomościach oraz inne aktywa.
Możliwe konsekwencje
Oskarżonym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Żaden z podejrzanych nie był wcześniej karany, a ich zatrzymanie miało miejsce w trakcie pracy.