Skazanie 31-latka z Siemiatycz za oszustwa na miliony
W piątek, 18 kwietnia, Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał 31-letniego mieszkańca Siemiatycz na cztery lata i cztery miesiące więzienia za wielomilionowe oszustwa. Mężczyzna oskarżony jest o wyłudzenie około 2 milionów złotych od 20 osób. Wyrok jest obecnie nieprawomocny.
Przestępczy proceder
Oskarżony zaciągał pożyczki i obiecywał uczestnictwo w zyskownych interesach, jednak nigdy nie oddał pieniędzy. W latach 2021-2023 popełnił 23 przypadki oszustwa, wprowadzając pokrzywdzonych w błąd co do celów udzielanych pożyczek, możliwości ich spłaty oraz rzekomych zysków.
Wyniki śledztwa
Pierwsze zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa dotarło do policji w kwietniu 2023 roku, jednak działalność przestępcza 31-latka rozpoczęła się już w 2019 roku. Mężczyzna przedstawiał różne historie, takie jak zyski z handlu samochodami czy złotem, co miało na celu uwiarygodnienie jego działań. Aby zdobyć zaufanie, założył również spółkę, z której przyjął 200 tys. zł od wspólników.
Wyrok sądu i jego uzasadnienie
Sąd uniewinnił oskarżonego tylko od jednego zarzutu, skazując go na karę czterech lat i czterech miesięcy więzienia za pozostałe oszustwa. Mężczyzna ma również obowiązek naprawienia szkód, które sięgają 2 milionów złotych. Sędzia Mariusz Kurowski podkreślił, że oskarżony działał z premedytacją, wykorzystując zaufanie swoich znajomych, co czyni jego czyny wyjątkowo obciążającymi.
Motywy działania
W trakcie procesu, oskarżony częściowo przyznał się do winy, tłumacząc swoje działania spiralą zadłużenia, która rozpoczęła się w wyniku chęci pomocy partnerce. Przyznał, że wpadł w uzależnienie od hazardu, co przyczyniło się do jego przestępczej działalności.
Wyrok sądu ma być przestrogą dla innych, pokazując, że oszustwa i nadużycia zaufania mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych.