- 28-letnia kobieta usłyszała zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego.
- Incydent miał miejsce w Szpitalu św. Wincentego a Paulo, gdzie kobieta zaatakowała personel medyczny.
- Kobieta miała ponad dwa promile alkoholu w organizmie oraz pozytywny wynik testu na narkotyki.
- Szpital opublikował oświadczenie, określając sytuację jako "kolejną dramatyczną sytuację".
- Prokurator zastosował dozór policyjny oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi.
Dziś w Gdyni 28-letnia kobieta usłyszała zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego po incydencie w szpitalu, gdzie zaatakowała personel medyczny.
Zdarzenie w szpitalu
Kobieta, mieszkanka Gdańska, została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej w Gdyni, gdzie usłyszała zarzuty dotyczące naruszenia nietykalności trzech osób: ordynatora, lekarki oraz ratowniczki medycznej. Incydent miał miejsce w nocy z piątku na sobotę w Szpitalu św. Wincentego a Paulo, gdzie 28-latka przyjechała na SOR.
Stan trzeźwości i testy
Podczas interwencji stwierdzono, że kobieta miała ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo, wykonano jej test na obecność narkotyków, który dał wynik pozytywny. Pobrano także krew w celu zbadania zawartości substancji psychoaktywnych.
Reakcja szpitala
W sobotę rano zespół szpitala w Gdyni opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym opisano sytuację jako „kolejną dramatyczną sytuację”. W komunikacie podkreślono, że „pobudzona pacjentka zaatakowała trzy osoby, raniąc ludzi, którzy przyszli jej pomóc”. Szpital zaznaczył, że personel medyczny nie wykonuje swojej pracy z przymusu, lecz z chęci niesienia pomocy innym.
Środki zapobiegawcze
Prokurator zastosował wobec 28-latki dozór policyjny oraz zakaz kontaktowania i zbliżania się do pokrzywdzonych.