- Patrycja S. skazana na 1,5 roku więzienia za zabicie nowo narodzonego synka.
- Prokuratura złożyła apelację, uznając karę za rażąco niską.
- Noworodek urodził się żywy, a jego zgon nastąpił w wyniku uduszenia.
- Sprawa czeka na rozpatrzenie przez Sąd Apelacyjny w Lublinie.
W Sądzie Okręgowym w Siedlcach zapadł wyrok w sprawie 19-letniej Patrycji S. z Miastkowa Kościelnego, skazanej na półtora roku więzienia za zabicie nowo narodzonego synka. Prokuratura złożyła apelację, uznając karę za rażąco niską.
Okoliczności zdarzenia
Do tragicznych wydarzeń doszło w nocy z 21 na 22 lutego 2024 roku w Starym Miastkowie, gdzie Patrycja S. urodziła dziecko w swoim domu. W trakcie porodu, według ustaleń prokuratury, pozbawiła życia nowo narodzonego synka.
Ukrycie ciała dziecka
Młoda kobieta nie poinformowała nikogo o porodzie ani nie udzieliła pomocy dziecku. Noworodka zawinęła w bluzkę, umieściła w foliowej reklamówce i ukryła za szafką w łazience. Biegli stwierdzili, że chłopiec urodził się żywy i zdolny do samodzielnego życia, a jego zgon nastąpił w wyniku uduszenia.
Reakcja po porodzie
Po porodzie Patrycja S. źle się poczuła i udała się do szpitala w Garwolinie wraz z matką oraz torbą, w której znajdowało się ciało dziecka. Tam przyznała się do porodu i pokazała lekarzom reklamówkę, jednak dla noworodka było już za późno.
Wyrok sądu
Kobieta została tymczasowo aresztowana, a w toku śledztwa biegli sądowi uznali, że miała „w znacznym stopniu ograniczoną zdolność do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem”. W związku z tym zarzut został zakwalifikowany z art. 149 Kodeksu karnego, za który grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Ostatecznie Sąd Okręgowy w Siedlcach skazał ją na 1,5 roku więzienia.
Apelacja prokuratury
Prokuratura Rejonowa w Garwolinie, która prowadziła sprawę, nie zgadza się z wyrokiem. Prokurator rejonowy Leszek Wójcik stwierdził: „Według nas jest to o wiele za niski wyrok”. W kwietniu prokuratura złożyła apelację do Sądu Apelacyjnego w Lublinie, kwestionując niektóre ustalenia sądu, które wpłynęły na orzeczenie.
Przyszłość sprawy
Obecnie sprawa czeka na rozpatrzenie przez sąd drugiej instancji.